Reklama
Reklama

Plastry bandaże, strzykawki i pieluchy pilnie potrzebne!

fot. Fundacja Pomocy Humanitarnej "Redemptoris Missio"
fot. Fundacja Pomocy Humanitarnej "Redemptoris Missio"

Fundacja "Redemptoris Missio" apeluje o pomoc dla Libanu.

W wybuchu, do którego doszło 4 sierpnia 2020 roku w porcie w Bejrucie zginęło ponad 220 osób, 110 jest zaginionych, a co najmniej 300 tys. osób straciło dach nad głową. Ponadto tysiące ludzi znalazło się na skraju ubóstwa z powodu utraty miejsc pracy. Do pomocy natychmiast włączyła się Fundacja "Redemptoris Missio" wraz z Rotary Clubs Trypolis Cosmopolis. Dzięki pomocy darczyńców 400 rodzin otrzymało podstawowe produkty żywnościowe i higieniczne.

W drugiej połowie września z lotniska wojskowego w Powidzu wystartuje samolot wojskowy, który zabierze na swój pokład dwie tony pomocy humanitarnej dla mieszkańców Libanu. Fundacja Pomocy Humanitarnej "Redemptoris Missio" apeluje do wszystkich, którzy chcieliby się włączyć w pomoc Libańczykom o przysyłanie lub przywożenie do Fundacji pomocy rzeczowej. Wolontariusze Fundacji "Redemptoris Missio" będą czekać na dary dla Libańczyków w godz. 8.00- 16.00 przy ul. Junikowskiej 49, 60-163 Poznań.

Zbieramy: środki medyczne (plastry, bandaże, strzykawki, apteczki pierwszej pomocy, maseczki, rękawice jednorazowe i przyłbice) oraz środki czystości i artykuły higieniczne (mydło, proszki do prania, pieluchy)
- informuje Justyna Janiec-Palczewska , prezes Fundacji "Redemptoris Missio".

W tej chwili, bardziej niż kiedykolwiek, pilnego wsparcia potrzebują libańskie placówki medyczne. Podczas wybuchu w Bejrucie zniszczone zostały dwa szpitale, a trzy inne ucierpiały w lżejszym stopniu. W związku z tym drastycznie wzrosła liczba pacjentów w pozostałych szpitalach, brak miejsc zwłaszcza na oddziałach intensywnej terapii. To wszystko znacząco uszczupliło zasoby działających szpitali, w których brakowało podstawowych środków medycznych jeszcze przed wybuchem. Fundacja "Redemptoris Missio" w pierwszej połowie 2020 roku dostarczyła do Libanu dwie tony środków opatrunkowych, ponieważ od dłuższego czasu brakowało w nich podstawowych artykułów medycznych - dodaje.

Zły stan tamtejszej służby zdrowia i chaos spowodowany ostatnimi wydarzeniami wpłynął też na zwiększenie liczby chorych na Covid-19. W 6-cio milionowym Libanie odnotowuje się w ostatnich dniach ponad 600 przypadków dziennie. Z uwagi na fatalny stan służby zdrowia dostępność testów jest mocno ograniczona i prawdziwe liczby są prawdopodobnie wielokrotnie większe.

W stolicy Libanu nadal trwa wielkie sprzątanie. Wybuch w bejruckim porcie uszkodził ponad połowę budynków w mieście i pozbawił dachu nad głową 300 tys. osób. Do pracy zgłosiło się ochotniczo wielu młodych Libańczyków. Aż jedna trzecia pozbawionych dachu nad głową mieszkańców Bejrutu to dzieci. Minister Zdrowia Libanyu Hamad Hasan ogłosił przed tygodniem stan zagrożenia epidemicznego. Liban ponownie nałożył częściową blokadę i godzinę policyjną, aby powstrzymać wzrost liczby zakażeń koronawirusem. Godzina policyjna obowiązuje od 18:00 czasu lokalnego (15:00 GMT) do 6:00 czasu lokalnego (03:00 GMT) - dodaje prezes poznańskiej fundacji. Libańczycy bardzo liczą na naszą pomoc - kończy.

Oprócz pomocy rzeczowej poszkodowanych można wspomóc również wpłacając środki przez stronę Fundacji "Redemptoris Missio".

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

4℃
1℃
Poziom opadów:
0.4 mm
Wiatr do:
14 km
Stan powietrza
PM2.5
9.30 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro