Nieprzyjemny zapach obornika także w Poznaniu. "Nie zgłaszajcie tego policji, bo zajmuje się tropieniem prawdziwych przestępstw"
Wielkopolska Izba Rolnicza apeluje do mieszkańców.
Od kilku dni, między innymi w Poznaniu, można poczuć zapach obornika. W mniejszych miejscowościach to powszechne zjawisko, w mieście może zaskakiwać, ale takie sytuacje się zdarzają. Z nietypowym apelem do mieszkańców, głównie tych, którzy sprowadzili się z miasta na wieś, zwróciła się Wielkopolska Izba Rolnicza.
- Okres żniw to bardzo krótki czas, ok. dwóch - trzech tygodni. Zbiór plonów odbywa się często w godzinach nocnych, z uwagi na możliwości wystąpienia opadów deszczu czy gradu, który zniszczyłby całoroczną pracę rolników. Praca rolnika jest pracą specyficzną, zależącą w 100% od aury! Z ziaren zbóż, które zbiera sąsiad rolnik za twoim płotem, będą bułki i chleb, które zjadasz na śniadanie! Przeniosłeś się z miasta na wieś - zaakceptuj jej specyfikę. To Ty dołączyłeś do wiejskiej społeczności, więc dostosuj się do jej charakteru! Odgłosy zwierząt, hałas maszyn, nieprzyjemna woń obornika, to nieodzowny element produkcji rolniczej, której finalnymi produktami jest to, co zjadasz każdego dnia - informuje WIR.
Ale na tym nie koniec. - Zbliża się okres jesiennych prac polowych - będą wtedy wywożone na pola obornik i gnojowica. Nieprzyjemny zapach możesz czuć przez kilka dni - obornik, to naturalny nawóz wzbogacający glebę - jego zapach zniknie 2-3 dni po zaoraniu. Nie zgłaszaj tego faktu Policji, która zajmuje się tropieniem prawdziwych przestępstw. Twoje niepotrzebne interwencje tylko zakłócają sprawny przebieg prac polowych oraz potęgują zatargi i wzajemne urazy. Zamiast donosić - zapytaj, czy trzeba pomóc! Mieszkasz na terenie wiejskim - zintegruj się i zrozum specyfikę pracy Twoich sąsiadów rolników! Wtedy będzie się wszystkim łatwiej i zgodniej żyło - kończy WIR.
Najpopularniejsze komentarze