Samochód uczestniczący w wypadku sam zawiadomił służby o zdarzeniu
Do wypadku doszło w tym tygodniu na trasie A2 pod Nowym Tomyślem, a pomocy potrzebował m.in. York.
Strażaków z Nowego Tomyśla o niebezpiecznym zdarzeniu na autostradzie powiadomiło Centrum Powiadamiania Ratunkowego. - Informację do służb ratunkowych wysłał system awaryjnego i automatycznego wzywania pomocy eCall, w który wyposażony był samochód biorący udział w zdarzeniu - podają nowotomyscy strażacy.
Na miejscu okazało się, że poszkodowane są dwie osoby podróżujące autem, a także mały York, który im towarzyszył. Wszyscy samodzielnie opuścili samochód. - Działania straży pożarnych polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy poszkodowanym oraz psu. Przybyły na miejsce zespół ratownictwa medycznego zdecydował o zabraniu dwóch osób do szpitala w Nowym Tomyślu. Nie zapomniano jednak o czworonogu, którego z widocznymi obrażeniami zastęp OSP Kuślin w drodze powrotnej zawiózł do lekarza weterynarii w Nowym Tomyślu celem przeprowadzenia badań - dodają.
Okoliczności wypadku wyjaśniają policjanci.