Konserwatyści chcą w Poznaniu ulicy Lecha Kaczyńskiego
W piątek do prezydenta Jaśkowiaka trafi pismo w tej sprawie.
Jak przyznaje Norbert Nowicki z Porozumienia, autorzy petycji do prezydenta Poznania zdają sobie sprawę z tego, że w naszym mieście konserwatyści należą do mniejszości. - Poznaniacy w demokratycznych wyborach w 2018 roku zdecydowali się powierzyć władzę Panu i Pańskiemu środowisku politycznemu i ten werdykt szanujemy. Chcielibyśmy jednak, korzystając z naszego prawa mniejszości, zaapelować do Pana Prezydenta o nadanie jednej z ulic w Poznaniu jako patrona prezydenta Lecha Kaczyńskiego - czytamy.
W liście można przeczytać odniesienie do słów Rafała Trzaskowskiego, jakie padły podczas wiecu wyborczego na poznańskim Placu Wolności. Trzaskowski przyznał wówczas, że był dumny z Lecha Kaczyńskiego, gdy ten bronił Gruzji przed rosyjską agresją. - Życzylibyśmy sobie, Panie Prezydencie, żeby to te słowa były wyznacznikiem dla Pana w patrzeniu na osobę prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a w konsekwencji stanowiły podstawę Pańskiej oceny naszego wniosku. Wszyscy, którzy mówią o konieczności zasypywania podziałów w polskim społeczeństwie powinni wesprzeć nasz pomysł. Jestem pewien, że pozytywne rozpatrzenie naszego postulatu przez Pana Prezydenta i skierowanie go do Rady Miasta przyjmą z nadzieją, która będzie także Pana udziałem.
Pomysłodawcy przyznają, że Lech Kaczyński potrafił wielokrotnie wznieść się ponad politycznymi podziałami, a teraz, ponad 10 lat od jego śmierci, nadszedł moment, by upamiętnić jego państwotwórczy dorobek własną ulicą w naszym mieście. - Znając dobrze minione dyskusje na temat nazewnictwa ulic w Poznaniu wiemy, że często problematyczna jest nie tyle sama nazwa, co jej lokalizacja. Dlatego nie chcemy proponować zmiany nazwy ulicy już istniejącej by nie tworzyć niepotrzebnych podziałów. W związku z tym proponujemy, by Lech Kaczyński był patronem mającej powstać w najbliższych miesiącach ulicy, która nosi obecnie roboczą nazwę ul. Nowa Naramowicka. Na podstawie dostępnych planów sądzimy, że będzie to ulica właściwa dla tej rangi postaci, jaką był zmarły tragicznie Prezydent Rzeczypospolitej. Liczymy, że mimo oczywistych różnic nas dzielących, uzna Pan, że warto działać wspólnie i zapisać się w historii miasta Poznania, jako ten jego włodarz, który potrafi wznosić się ponad poglądy własnego obozu politycznego - kończą autorzy pisma.
Najpopularniejsze komentarze