Policjantka uratowała tonącą w Warcie kobietę. "Wskoczyła do wody w pełnym umundurowaniu"
Wzorową postawą wykazali się policjanci ze Śremu.
O godzinie 11:11 dyżurny tamtejszej komendy otrzymał informację o awanturze, do której doszło w jednym z mieszkań na terenie miasta. Na miejsce udali się sierż. szt. Marcin Szubarga i st. post. Martyna Wawrzyniak.
- W rejonie Mostu im. Daniela Kęszyckiego do funkcjonariuszy podbiegła osoba, która poinformowała ich, że jakaś kobieta wskoczyła do wody krzycząc, że nie potrafi pływać i chce popełnić samobójstwo - relacjonowała podinsp. Ewa Kasińska ze śremskiej policji. - Mundurowi będąc w rejonie mostu, w oddali, zauważyli na środku Warty jakąś osobę. St. post. Martyna Wawrzyniak nie zastanawiając się ani chwili, przekazała broń koledze i w umundurowaniu oraz pozostałym rynsztunku, natychmiast wskoczyła do wody - dodała.
Po przepłynięciu około 500 metrów policjantka dotarła do kobiety, która nieruchomo unosiła się na wodzie. Wówczas z pomocą pośpieszył jej kolega i wspólnie wyciągnęli śremiankę z Warty. - Zanim to jednak nastąpiło, to mundurowi spotkali się jeszcze z agresją kobiety. Kiedy poczuła ona grunt pod nogami, to zaczęła być wobec funkcjonariuszy bardzo agresywna - przyznała podinsp. Kasińska.
Ostatecznie kobietę udało się uspokoić, po czym trafiła ona do szpitala.
Najpopularniejsze komentarze