Kierował groźby wobec radnych na sesji Rady Miasta, sprawę umorzono
Do zdarzenia doszło w lutym.
11 lutego radni przyjęli Europejską Kartę Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym. Na sesyjnej sali było kilkadziesiąt osób, które protestowały przed przyjęciem dokumentu m.in. odmawiając różaniec, prezentując transparenty "LGBT+ molestuje nas poznaniaków psychicznie za zgodą radnych miasta" czy z krzyżami w dłoniach. Tuż po przyjęciu Karty, z sali można było usłyszeć ostre słowa pod adresem radnych. Słyszalne były okrzyki "hańba", a także nawiązania do zamordowania prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza. - Mieliście przykład, co się działo w Gdańsku. Tu może się okazać, że będzie jeszcze gorzej - wykrzykiwał jeden z mężczyzn. Przewodniczący Rady Miasta Grzegorz Ganowicz złożył w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury.
Jeszcze pod koniec czerwca policjanci opublikowali zdjęcie mężczyzny, który ma związek z tą sprawą. Proszono o kontakt z funkcjonariuszami w przypadku rozpoznania człowieka ze zdjęcia. Teraz Gazeta Wyborcza informuje, że policja umorzyła sprawę ze względu na niewykrycie sprawcy. Andrzej Borowiak w rozmowie z GW przyznaje, że dochodzenia nie można prowadzić w nieskończoność. Zaznacza, że jeśli tożsamość mężczyzny zostanie ustalona, dochodzenie będzie można wznowić.