O krok od tragedii na drodze: wyprzedzał przed zakrętem, na ciągłej, niemal doprowadzając do "czołówki"
45-latek dostał 10 punktów karnych i 450 zł mandatu.
Do zdarzenia doszło w niedzielny poranek na DK12. Policjanci z Jarocina poruszali się właśnie trasą i przez jednego z kierowców zostali uznani za... zawalidrogę. - Kierowca Forda Galaxy, 45-letni mieszkaniec gminy Osieczna, na krajowej 12, przed zakrętem, przekraczając linię ciągłą, wyprzedza jadący przed nim pojazd. W ostatniej chwili udaje mu się wrócić na prawy pas i nie zderzyć się z jadącym z przeciwnego kierunku samochodem. Pewnie bardzo się spieszył. Ale jego przyjazd, dzięki takiemu bezmyślnemu zachowaniu, znacznie się opóźnił. Zdziwienie jego też z pewnością małe nie było, gdy się okazało, gdy zaraz po zakończeniu wyprzedzania, w lusterku zobaczył niebiesko czerwone błyski i usłyszał charakterystyczne dźwięki. Chwilę później zrozumiał, że wyprzedzone auto, które tak go spowolniło bo jechało zgodnie z przepisami, to był policyjny radiowóz - wyjaśniają funkcjonariusze.
Mężczyzna dostał 10 punktów karnych i 450 zł mandatu.
Najpopularniejsze komentarze