Interwencja służb w parku na os. Przyjaźni. "Policja wjechała na sygnale"

Okazuje się, że pomocy wymagała 80-latka.

Czy wiadomo co stało się w parku na os. Przyjaźni około 14? Policja wjechała na sygnale - pyta nasza Czytelniczka.

Policjanci potwierdzają. Odebraliśmy zgłoszenie, że w parku leży kobieta. Według zgłaszających istniało przypuszczenie, że mogło dojść do napadu. Dlatego szybko pod wskazany adres wysłany został patrol. Okazało się, że 80-latka przewróciła się spacerując. Na miejsce wezwano też pogotowie i kobieta profilaktycznie została przewieziona na badania - tłumaczy podkom. Piotr Garstka z biura prasowego wielkopolskiej policji.