Pierwsza liga nie zwalnia tempa. Warta Poznań nie może sobie pozwolić na wpadkę

Przed nami 29. kolejki Fortuna I Ligi.

Warta Poznań podejmie we wtorek Chrobrego Głogów. Obecnie Zieloni z 53 punktami zajmują trzecie miejsce w tabeli, za Stalą Mielec (54) i Podbeskidziem Bielsko-Biała.

W sobotę piłkarze Piotra Tworka bezbramkowo zremisowali z Miedzią Legnica. Mecz był rozgrywany niemal w samo południe przy upalnej temperaturze. Trener Warty podkreślał, że oba zespoły miały równe warunki do gry, ale planowanie spotkań na tak wczesną porę niekoniecznie przypadło mu do gustu. - Po to inwestuje się w oświetlenia, obiekty, żeby z tego korzystać. Mieliśmy porę południową, w dodatku zaświecone oświetlenie. Na pewno dla odczuć wizualnych, dla kibiców, dla samego widowiska lepsze są według mnie pory popołudniowe - ocenił.

Wyjazd do Legnicy był jednym z najtrudniejszych meczów w końcówce sezonu. Mimo to Zieloni nie kalkulowali gry na remis i chcieli wygrać z Miedzią. - Nie kalkulowaliśmy w tym meczu gry na remis. Do każdego spotkania podchodzimy jak zawsze - po zwycięstwo, szczególnie, że tych spotkań zostaje coraz mniej - zapewnił trener Tworek.

- W pierwszych 25-30 minutach Miedź mocno przydusiła i parła na bramkę. Przetrwaliśmy ten atak i w drugiej połowie stworzyliśmy sytuacje, a jedna z nich powinna zakończyć się golem. To był typowy mecz na remis. Udało się przetrwać bez ubytków kartkowych, nie licząc Mateusza Szczepaniaka (nabawił się urazu - przyp. red.), natomiast teraz mamy dwa mecze u siebie i musimy zrobić wszystko. żeby pokusić się o komplet punktów - kontynuował.

Teraz przed Wartą mecz z walczącym o utrzymanie Chrobrym, prowadzonym przez Ivana Djurdjevicia. Choć to jeden z najgorszych zespołów w lidze, to przy Drodze Dębińskiej nie ma mowy o rozprężeniu. - Pamiętamy, że atak Chrobrego to Benedyczak i Lebedyński, więc choć tych bramek nie jest dużo, to cały czas musimy mieć świadomość, że ci zawodnicy są groźni i potrafią wykorzystać nawet jedną stworzoną sytuację. W meczu z Sandecją Benedyczak zdobył gola już w doliczonym czasie gry.

- Dla mnie nie ma znaczenia bilans bramek rywala, ale ja i moi zawodnicy musimy wiedzieć, że od samego początku zespół musi być skoncentrowany, bo jednak sytuacja może namieszać w naszych założeniach - zakończył trener Tworek.

Początek wtorkowego meczu w Grodzisku Wlkp. o 17:40. Bezpośrednią transmisję przeprowadzi Polsat Sport.