Pełnomocnik rządu: w Polsce powstanie kilka reaktorów atomowych. Pierwszy w 2033 roku
Kwestia budowy elektrowni jądrowej w Polsce była jednym z tematów rozmów Andrzej Dudy i Donalda Trumpa.
W środę potwierdzili to obaj prezydenci, nie podano jednak szczegółów. Nieco więcej światła na sprawę rzucił w rozmowie z RMF FM Piotr Naimski, pełnomocnik rządu do spraw bezpieczeństwa energetycznego kraju.
Polityk przyznał, że rozmowy toczone ze Stanami Zjednoczonymi powinny wkrótce pozwolić na rozpoczęcie projektowania całego przedsięwzięcia. - My szukamy partnera, który zostanie z Polską i w Polsce w tej dziedzinie przez minimum 60 lat. To jest kwestia zbudowania 6 do 9 gigawatów mocy elektrowni jądrowych, które pozwolą nam przetransformować miks energetyczny w Polsce. Musimy mieć stabilnie pracujące źródła energii, które jednocześnie pozwolą nam rozwijać odnawialne źródła energii, czyli przede wszystkim wiatr i fotowoltaikę - powiedział. - To jest program budowy kilku reaktorów przez 20 lat. Pierwszy z nich ma być oddany w 2033 roku. Szukamy partnera, który się zaangażuje finansowo, który z nami będzie budował, a także pozostanie z nami podczas długiego okresu eksploatacji. Takich partnerów jest na świecie niewielu. Partner amerykański jest tutaj bardzo dobrym wyborem - dodał.
Naimski przyznał, że szuka partnera, który zaangażuje się również kapitałowo. Po stronie polskiej zostanie do tego celu powołany nowy, państwowy podmiot.
W rozmowie z RMF FM Naimski nie ujawnił gdzie powstanie elektrownia ani ile będzie ona ostatecznie kosztować - według pełnomocnika rządu na tego typu informację trzeba poczekać około roku.
Najpopularniejsze komentarze