Koronawirus w Afryce: środki czystości i opatrunki z Poznania trafią do Kamerunu
To już czwarty transport w okresie ostatnich dwóch tygodni.
Dzisiejszy transport zostanie wysłany drogą morską do Kamerunu i posłuży polskim misjonarkom pracującym w szpitalach i przychodniach zdrowia. Wysyłany asortyment to głównie środki czystości i opatrunki - Łącznie 16 metrów sześciennych.
Obecnie w dwudziestomilionowym Kamerunie oficjalnie stwierdzono 9 tysięcy zarażonych i 210 zmarłych. Jednak szacuje się, że aby uzyskać miarodajne wyniki, liczby te należy pomnożyć przez cztery. Chorzy leczą się głównie w domu, ponieważ większości z tych osób nie stać na pobyt w szpitalu. W Kamerunie głównym problemem w walce z epidemią jest brak dostępu do bieżącej wody i mydła.
Pracująca w Szpitalu Centralnym w stolicy Kamerunu siostra Patryka Wodzień relacjonuje, że w szpitalu znajduje się około 70 osób chorych na Covid-19, reszta zarażonych leczy się samodzielnie.
W kwietniu jeden z kameruńskich arcybiskupów - Samuel Kleida poinformował, że opracował ziołową terapię, która leczy chorych na COVID-19. Według relacji arcybiskupa z terapii mają korzystać setki mieszkańców Kamerunu dziennie, którzy przybywają do diecezji arcybiskupa w Douali. Sam arcybiskup twierdzi, że zioła, które mają leczyć z COVID-19 podał już z pozytywnym skutkiem tysiącom osób. Opracowaną przez siebie esencję podaje osobom, które mają symptomy choroby. Chorzy nie płacą za leczenie - informuje Justyna Janiec-Palczewska z Fundacji Redemptoris Missio.
Nasza placówka znajduje się ok 350 km od Jaunde, stolicy kraju. Lomie to małe, prowincjonalne miasteczko. Kiedy na początku roku dochodziły do nas słuchy o epidemii w Chinach, nikt nie przypuszczał, ze dotrze ona i do nas. Wiadomość spadła na nas jak grom z jasnego nieba. Pracujemy w Ośrodku Zdrowia, codziennie spotykamy ludzi chorych. Wprowadziliśmy obowiązkowe mycie rąk i pomiar temperatury przed wejściem do dyspanseru. Niepewność się utrzymuje. Od początku pandemii, nasza placówka zdrowotna otrzymała od państwa 2 maski (dosłownie!) kilka afiszów, jedno wiaderko do mycia rak, i 5 kostek szarego mydła. To tak jak być na froncie bez karabinu - relacjonuje Siostra Ewa Drozdowska
Dzięki prowadzonej przez Fundację Redemptoris Missio zbiórce. Polacy zaopatrzyli ten ośrodek zdrowia i jemu podobne w środki ochronne, zbiórka trwa nadal, a na naszą pomoc czekają kolejne przychodnie - dodaje Janiec-Palczewska.