Zatrzymali do kontroli pędzące BMW. Kierowca nie dostał mandatu
Okazało się, że samochodem podróżowała rodząca kobieta.
W nocy z czwartku na piątek funkcjonariusze z Grabowa nad Prosną zatrzymali do kontroli samochód na ostrzeszowskich tablicach rejestracyjnych. Uwagę policjantów wzbudziła prędkość z jaką poruszał się kierowca BMW.
Gdy uchyliły się drzwi pasażera, policjant zobaczył zestresowaną kobietę w ciąży, która oświadczyła, że śpieszy się do szpitala w Pleszewie, gdyż jest w trakcie akcji porodowej. Natychmiast została podjęta decyzja o eskorcie ww. pojazdu. Drugi z policjantów w tym czasie powiadomił o wszystkim dyżurnego KPP Ostrzeszów, który w kontakcie ze stanowiskiem dowodzenia z komendy w Ostrowie Wlkp. zorganizował kolejny patrol mający za zadanie przejąć eskortowany pojazd. Do przekazania doszło na krajowej jedenastce - relacjonuje sierż. Martyn Kowalczyk, oficer prasowy policji w Ostrzeszowie.
Jak udało się ustalić, kobieta szczęśliwie dotarła do pleszewskiego szpitala. Poród trwający jeszcze kilka godzin ostatecznie zakończył się przyjściem na świat zdrowego chłopca - dodaje.