Termy Maltańskie będą nadal zamknięte. "Jeżeli nie otworzymy to we wrześniu możemy ogłosić upadłość"
Powodem takiej decyzji są nowe wytyczne sanitarne.
Termy Maltańskie nieczynne były od 12 marca. Powodem była sytuacja związana z pandemią koronawirusa. Mimo zniesienia wielu obostrzeń obiekt nadal pozostanie nieczynny. Powód - wytyczne Głównego Inspektora Sanitarnego określające, jakie wymogi muszą spełniać obecnie baseny. Jednocześnie na tego typu obiektach będzie mogło przebywać 150 osób.
W przypadku aqaparku takiego, jakim są Termy Maltańskie średnio w normalny dzień odwiedza nas ponad 2 tys. osób a latem czasami nawet 6 tys. osób. Taka sytuacja powoduje, że nie ma sensu otwierać obiektu. My w tej chwili przy zamkniętych basenach generujemy straty około miliona złotych miesięcznie - mówi przed kamerą WTK prezes Term Maltańskich Jerzy Krężlewski i dodaje, że po otwarciu obiektu na obowiązujących warunkach straty sięgać będą nawet 2 milionów złotych miesięcznie.
Liczyliśmy na to, że będziemy mogli otworzyć sauny, które cieszą się ogromną popularnością i trochę by nam pomogły w tej trudnej sytuacji finansowej, ale przyszło wczoraj rozporządzenie mówiące o tym, że w jednym pomieszczeniu saunowym można przyjąć dwie osoby. U nas niektóre sauny mogą przyjąć ich ponad 80, dlatego to nie ma najmniejszego sensu. Jeżeli my nie otworzymy Term, to ja we wrześniu mogę ogłosić upadłość - dodaje.
Najpopularniejsze komentarze