Poznańscy leśnicy i ornitolodzy uratowali młode bieliki. W gnieździe ptaków znaleziono śmiertelnie niebezpieczny dla niech przedmiot

Cała sytuacja mogła się skończyć tragicznie.
Zwykły, biały sznurek z zaplecionych włókien nylonowych, powszechnie stosowany w rolnictwie. Często po użyciu nie zabezpieczamy jego niewykorzystanych odcinków, wyrzucamy je, nie zastanawiając się, jakie to może mieć konsekwencje - relacjonują na portalu społecznościowym przedstawiciele Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu.
Splątany, pokaźnych rozmiarów pęczek takiego właśnie sznurka znaleziono w jednym z gniazd bielika. W gnieździe zasiedlonym, gdzie pisklęta zaplątane były w śmiercionośną sieć. Wyglądało to bardzo niedobrze, żółte, mocne nogi zakończone silnymi szponami obu ptaków uwięzione były w kłębowisku. Ptaki na szczęście udało się z wielkim trudem oswobodzić, a podstępną pułapkę usunąć z gniazda i zniszczyć - dodają.
Gdyby nie pomoc leśników i przedstawicieli Komitetu Ochrony Orłów młode bieliki zginęłyby w męczarniach. Jak dodają leśnicy każdy wyrzucony kawałek sznurka czy żyłki dla zwierząt stanowi ogromne zagrożenie, dlatego apelują, abyśmy o tym pamiętali.