Zakrwawiony mężczyzna w samochodzie. "Pojazd zwrócił uwagę policjantów, chcieli zatrzymać go do kontroli"
Okazało się, że potrzebna była natychmiastowa pomoc.
W ubiegłym tygodniu. policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Lesznie pełnili służbę patrolową na terenie Leszna. Przed godz. 14.00 jadąc drogą krajową k-12, w obrębie miasta tj. ulicą Estkowskiego zauważyli kierującego samochodem marki Kia, który poruszał się w niedozwolonym miejscu - obszarem drogi wyłączonym z ruchu, czyli częścią jezdni zamalowaną białymi pasami.
Ruch pojazdów w tym miejscu i o tej godzinie był spory.Kierujący regularnie dawał krótkie sygnały dźwiękowe klaksonem. Pojazd zwrócił uwagę policjantów i chcieli zatrzymać go do kontroli, jednak szybko okazało się, że kierowca wiózł do szpitala pasażera z silnie krwawiącą raną szarpaną przedramienia. Mężczyzna zranił się podczas wykonywania prac ogrodowych - relacjonuje asp. sztab. Monika Żymełka, oficer prasowy policji w Lesznie.
Funkcjonariusze bez chwili namysłu nakazali kierowcy jechać za sobą. Używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych eskortowali samochód z rannym mężczyzną pod samo wejście do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, gdzie zranionym mężczyzną natychmiast zajęła się służba ratunkowa. Na szczęście mężczyzna po zaopatrzeniu rany wyszedł do domu -dodaje.