Śmierć Dominika Sikory. Nadal trwają poszukiwania Olgierda Michalskiego
Do tragicznego zdarzenia doszło w styczniu na Starym Rynku w Poznaniu. Pod jednym z lokali wywiązała się sprzeczka kilku osób. Jeden z uczestników uderzył Dominika Sikorę, który natychmiast upadł na ziemię. Mężczyzna zmarł po kilku dniach w szpitalu.
Przypomnijmy, że podejrzanym o pobicie Dominika Sikory jest 42-letni Olgierd Michalski. Mężczyzna cały czas jest poszukiwany. Sąd wystawił na nim list gończy. Policjanci poszukują też świadków zdarzenia. Śledztwo prowadzone jest w związku z nieumyślnym spowodowaniem śmierci. Zwracamy się z prośbą do wszystkich świadków zdarzenia, którzy byli w tym dniu w klubie Van diesel i Bee Jays - a w szczególności widocznych na monitoringu, o kontakt z osobami prowadzącymi postępowanie - informowali na początku marca funkcjonariusze.
Do sprawy wraca dziś "Głos Wielkopolski" okazuje się, że nadal nie ma przełomu w sprawie. Podejrzany nadal jest poszukiwany listem gończym - mówi w rozmowie z gazetą prokurator Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Niewykluczone, że mężczyzna zaraz po zdarzeniu wyjechał za granicę
Osoby posiadające informacje na temat tego zdarzenia proszone są o kontakt z policjantami: osobiście przy ul. Szylinga 2 - Wydział Kryminalny i Wydział Dochodzeniowo Śledczy, lub telefonicznie pod nr tel. (061) 8413603, (061) 8413090 w godzinach od 7.00 do 15.00, lub pod czynnym całą dobę numerem 796 658 459.
Najpopularniejsze komentarze