Jaśkowiak o kandydaturze Kidawy-Błońskiej: osoby, które dziś są szefami PO, podjęły złą decyzję
Jacek Jaśkowiak odniósł się do najnowszych wydarzeń politycznych.
Prezydent Poznania był gościem TVN24, gdzie pytano go m.in. o "wymianę" Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na innego kandydata w wyborach prezydenckich. Oficjalnie tego jeszcze nie ogłoszono, ale według doniesień medialnych nastąpi to jeszcze w piątek - po zebraniu zarządu Platformy Obywatelskiej.
Według Jaśkowiaka władze partii postawią teraz na Rafała Trzaskowskiego. - Ja startowałem w prawyborach dlatego, bo zapoznałem się z badaniami, które zostały przeprowadzone pod koniec listopada. Z tych badań wychodził profil kandydata. Rafał Trzaskowski temu profilowi odpowiada - ocenił.
Zdaniem prezydenta Poznania wpływ na wybór Kidawy-Błońskiej miał fakt ich zbiegnięcia się z wewnętrznymi wyborami w PO. - Chęć usunięcia Grzegorza Schetyny, chęć zmian i rozgoryczenie części lokalnych działaczy powodowały takie ciśnienie. Ja nie kwestionuję kompetencji Małgorzaty Kidawy-Błońskiej ani tym bardziej Radosława Sikorskiego, bo znają państwo, wiedzą jak państwo funkcjonuje, znają zasady funkcjonowania organów państwa. Ich wiedza i kompetencje są bezsporne - mówił na antenie TVN24.
Jaśkowiak nie ukrywał, że według niego błędna decyzja podjęta w grudniu obciąża obecne władze PO - Borysa Budkę, który jednoznacznie popierał Kidawę-Błońską, oraz Rafała Trzaskowskiego. - Teraz całe szczęście, że z tych złych decyzji potrafią się wycofać - zakończył.
Najpopularniejsze komentarze