Kierowca Mercedesa zatrzymany do kontroli. "Z auta wydobywał się specyficzny zapach"
Kierowca samochodu odpowie przed sądem m.in. za posiadanie środków odurzających.
Zdarzenie miało miejsce w Sierakowie na ulicy Wronieckiej. Policjanci z drogówki podczas kontroli ruchu drogowego i pomiaru prędkości zatrzymali osobowego Mercedesa, którego kierowca przekroczył prędkość o 37 km/h.
Podczas samej kontroli, funkcjonariusze zauważyli, że mężczyzna zachowuje się nienaturalnie. Szybko okazało się, że przyczyną był wydobywający się z auta specyficzny zapach. Wszystko wskazywało na to, że kierowca wiezie jakieś narkotyki. Podczas kontroli wnętrza auta, mundurowi zwrócili uwagę na intensywny zapach marihuany wydobywający się z leżącego na przednim fotelu plecaka mężczyzny. Okazało się, że jest w nim ponad 100 gramów marihuany. Zabezpieczono również wagę i młynek - relacjonuje asp. sztab. Przemysław Araszkiewicz, oficer prasowy policji w Międzychodzie.
Mężczyzna został zatrzymany. Mieszkaniec gminy Sieraków, odpowie przed sądem m.in. za posiadanie środków odurzających. Grozi mu teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności. Za przekroczenie prędkości został ukarany mandatem i punktami karnymi - dodaje rzecznik.
Okazało się, że w trakcie jazdy, 25-latek nie był pod działaniem narkotyków.