Małgorzata Kidawa-Błońska w Poznaniu. "Przyjechałam, bo tutaj można się wielu rzeczy nauczyć"
W sobotę na zaproszenie prezydenta Jacka Jaśkowiaka w Poznaniu pojawiła się kandydatka Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP, Małgorzata Kidawa-Błońska.
Przyjechałam do Poznania, bo tutaj można się wielu rzeczy nauczyć, bo było to pierwsze miasto, które w dobie koronawirusa podjęło decyzję o zamknięciu szkół, tutaj dano sobie świetnie radę z pomocą dla osób przeciwko którym skierowana jest przemoc domowa. Dano kobietom szansę, żeby były bezpieczne. Tutaj także pomyślano o przedsiębiorcach, o tym żeby zachować miejsca pracy, o to żeby na przykład mogły funkcjonować rynki miejskie. To tutaj zwrócono uwagę, że rower nie zagraża i nie powoduje rozprzestrzeniania się koronawirusa. Bardzo dobre i mocne pomysły. To tutaj rozwiązano problem i podjęto decyzję jak ma wyglądać praca w DPS-ach, by podopieczni czuli się bezpiecznie. Przyjechałam do Poznania, żeby porozmawiać o tym, co zrobić żebyśmy szybko mogli przywrócić naszą gospodarkę, abyśmy mogli ją "odmrozić - mówiła na konferencji prasowej Małgorzata Kidawa-Błońska.
Kandydatka Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP chwaliła również postawę poznaniaków, którzy jak mówiła potrafią się zjednoczyć zarówno firmy, jak i osoby prywatne potrafią wspierać szpitale, a także miasto w walce z koronawirusem.
Małgorzata Kidawa-Błońska zapytana o majowe wybory, po raz kolejny podkreśliła, że nie mogą się one odbyć w tym terminie. Mówiłam już, że zrobię wszystko, żeby wybory odbyły się w terminie bezpiecznym dla Polaków. Cała opozycja nad tym pracuje - mówiła. Wybory powinny być przeprowadzone przez Państwową Komisję Wyborczą, bo to jest to ciało, które powinno przeprowadzać u nas wybory w naszym kraju a nie minister Sasin. Mam nadzieję, że do takich wyborów w Polsce doprowadzimy - dodała.
Najpopularniejsze komentarze