Śmiertelny wypadek na ul. Michałowo: podejrzany tymczasowo aresztowany po "zdalnym" posiedzeniu sądu. Pierwszy taki przypadek w Poznaniu
Mężczyzna podejrzany o spowodowanie wypadku na ulicy Michałowo 3 najbliższe miesiące spędzi w areszcie.
O sprawie pisaliśmy tutaj. W niedzielę około godziny 19 samochód osobowy uderzył w drzewo. Dwóch pasażerów zginęło (jeden z nich po przewiezieniu do szpitala), a kierowca wysiadł z pojazdu i oddalił się z miejsca zdarzenia. Policjanci odnaleźli go w pobliskim lesie - był pijany, miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie.
W środę odbyło się sądowe posiedzenie aresztowe. Jak zwrócił uwagę mł, insp. Andrzej Borowiak, po raz pierwszy w Poznaniu przeprowadzono je wykorzystując internetową transmisję video.
- Podejrzany o spowodowanie wypadku przebywał pod dozorem policjantów w szpitalu. W normalnych warunkach sędzia przyjechałby na oddział szpitalny i przeprowadził procedurę poprzedzającą decyzję Sądu. Dzięki wykorzystaniu aktualnych możliwości technicznych wszystko odbyło się zdalnie. Po zakończeniu posiedzenia sądu policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu dostarczyli do szpitala dokumenty do podpisu. Zorganizowali także transport podejrzanego do Aresztu Śledczego - wyjaśniło biuro prasowej wielkopolskiej policji.
Mężczyzna będzie teraz oczekiwać na proces. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym polskie prawo przewiduje nawet 8 lat więzienia.
Najpopularniejsze komentarze