Jaśkowiak o Szymonie Szynkowskim vel Sęk: "Działa prymitywnie. To wiąże się z poziomem kultury i inteligencji"
Jacek Jaśkowiak w czwartek ostro wypowiedział się o pochodzącym z Poznania wiceministrze spraw zagranicznych.
Prezydent Poznania przyznał, że nie tylko on, ale też prezydenci innych dużych polskich miast widzą w działaniach rządu za dużo propagandy. - Rząd pokazuje, ile to pieniędzy daje, wywołuje w ten sposób presję na samorządach - mówił.
Jego zdaniem doprowadza się do sytuacji, w której porównuje się, ile pieniędzy na walkę z koronawirusem i jego skutkami daje rząd, a ile samorządy. - To taka próba pokazania, że samorządowcy dają dużo mniej. Na poziomie Morawieckiego dzieje się to bardziej subtelnie, a na poziomie Szynkowskiego vel Sęka bardziej prymitywnie, ale to też wiąże się z poziomem kultury i inteligencji - dodał Jaśkowiak. Tym samym nawiązał do rozmowy, jaką odbył z wiceministrem spraw zagranicznych pochodzącym z Poznania. Szymon Szynkowski vel Sęk, jak opowiadał na jednej z poprzednich konferencji prezydent Poznania, miał przekonywać Jacka Jaśkowiaka do swoich racji w kwestiach związanych z decyzjami podejmowanymi przez rząd.
Najpopularniejsze komentarze