Podwyżka opłat w Strefie Płatnego Parkowania będzie, ale opóźniona
Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania, zapowiedział opóźnienie wprowadzenia podwyżki w SPP o dwa miesiące.
Już od 1 kwietnia w Poznaniu miała zostać wprowadzona podwyżka opłat za parkowanie w SPP. Kolejne zmiany zaplanowano na czerwiec. Ze względu na obecną sytuację zdecydowano się opóźnić proces wprowadzania podwyżek. - W uzgodnieniu z Klubem Radnych Koalicji Obywatelskiej na najbliższej sesji Rady Miasta pojawi się projekt uchwały, który przesunie planowaną od 1 kwietnia zmianę stawek w Śródmiejskiej Strefie Parkowania o 2 miesiące, kiedy to liczymy, iż wróci normalny standard funkcjonowania transportu publicznego. Przypomnę, że zmiany stawek w SPP traktowaliśmy i traktujemy jako element polityki transportowej miasta, która w obecnej, szczególnej, sytuacji nie może być w pełni realizowana - wyjaśnia Mariusz Wiśniewski na Facebooku.
Równocześnie zastępca prezydenta podkreśla, że warunki działania SPP nie zmieniają się. Mieszkańcy apelowali o zniesienie opłat za strefę, ale miasto tego nie zrobi. Dlaczego? - Aby nie generować dodatkowego ruchu do centrum, szczególnie w obecnym okresie, zachować minimalną rotację miejsc w strefie (zwłaszcza w rejonie szpitali i aptek) oraz możliwości postojowe dla mieszkańców strefy - tłumaczy Wiśniewski.
Miasto szuka też możliwości wprowadzenia ułatwień parkingowych dla pracowników szpitali i służb zaangażowanych w walkę z koronawirusem.
Najpopularniejsze komentarze