Jacek Jaśkowiak: organizacja wyborów prezydenckich to zbrodnia na Polakach
Jacek Jaśkowiak ma dość jasne stanowisko na temat organizacji wyborów prezydenckich.
Temat poruszaliśmy na naszych łamach już wielokrotnie. Polacy udadzą się do urn 10 maja, a ewentualna druga tura odbędzie się 2 tygodnie później. Od pewnego czasu pojawiają się głowy mówiące o konieczności przełożenia elekcji, choćby ze względu na brak możliwości prowadzenia kampanii prezydenckiej.
W sobotę na antenie RMF FM taką możliwość odrzucił Jarosław Kaczyński, podkreślając, że do przesunięcia wyborów potrzeby byłby stan nadzwyczajny, a na razie nie ma mowy o jego wprowadzeniu.
Ciężar organizacji wyborów w dużej mierze spoczywa na samorządach, które muszą znaleźć np. członków komisji wyborczych. Już teraz wiadomo, że będzie z tym problem.
W poniedziałek o tę sprawę pytano Jacka Jaśkowiaka. - Nie wyobrażam sobie zorganizowania wyborów, chociaż taki obowiązek ciąży na gminach, podobnie jak sytuacji, w której musiałbym zmusić ludzi do udziału w nich z narażeniem życia i zdrowia. Mam nadzieję, że te wybory się nie odbędą i niezależnie od dyspozycji prezesa Kaczyńskiego nawet w jego środowisku politycznym nastąpi opamiętanie się - powiedział prezydent Poznania.
- Staramy się apelować o opamiętanie rządzących również na poziomie Unii Metropolii Polskich i Związku Miast Polskich. W tych okolicznościach przeprowadzenie wyborów jest abstrakcyjne - dodał.
Gospodarz stolicy Wielkopolski przywoływał przykłady spoza Polski. - Widzimy co dzieje się we Francji, gdzie lekarze pozwali ministra zdrowia i premiera za organizację wyborów, które miały miejsce kilka tygodni temu.
- W tych okolicznościach nawoływanie do wyborów i próba zmuszenia samorządu do ich organizacji jest w mojej opinii zbrodnią na Polakach - podsumował prezydent Jaśkowiak.
Najpopularniejsze komentarze