Minister zdrowia bez złudzeń: za tydzień możemy mieć 1000 zakażonych. Największy wzrost zachorowań dopiero przed nami
Państwo wprowadza nadzwyczajne środki zaradcze w związku z koronawirusem, ale politycy nie mają wątpliwości, że czeka nas znaczny przyrost liczby zakażeń.
Aktualnie potwierdzono obecność koronawirusa u 47 osób, a 3 z nich przebywają w Poznaniu. O całej sytuacja opowiadał w programie "Jeden na jeden" w TVN24 minister zdrowia. - Ten przyrost jest taki, jak się spodziewamy i będzie coraz więcej. Będziemy mieli prawdopodobnie niedługo 100 osób, a pewnie za tydzień, miejmy nadzieję, trochę dłużej, będziemy dochodzili do takiej ilości osób zarażonych jak w innych krajach, czyli, miejmy nadzieję, do tysiąca, może trochę mniej - tłumaczył Łukasz Szumowski.
- Myślę, że największe wzrosty to jest koniec przyszłego tygodnia lub początek następnego - dodał.
Minister Szumowski podkreślał w TVN24, że do tej pory wzrost liczby zakażeń jest "przewidywalny" i w miarę kontrolowany.
Polska jest w stanie wykonać dziennie około 2000 testów na obecność koronawirusa. Badanie jednej próbki trwa 8 godzin.