Porażka Enea AZS Poznań w ostatnim domowym meczu. Akademiczki ponownie poza fazą play-off
Ostatni mecz przed własną publicznością rozegrały zawodniczki Enea AZS Poznań.
Akademiczki podejmowały Arkę Gdynia, czyli hegemona rozgrywek. Zespół z Trójmiasta miał na koncie 20 zwycięstw w 20 meczach Energa Basket Ligi i po starciu w Poznaniu gdynianki mogły dopisać do swojego konta 21. triumf.
Dalsze losy meczu ułożyły się w zasadzie po pierwszej kwarcie, wygranej przez Arkę różnicą 19 punktów. W kolejnych starciach miejscowe grały nieco lepiej, a rywalizacja była bardziej wyrównana, przyjezdne systematycznie powiększały jednak przewagę. Poznanianki do końca starały się pokazać jak z najlepszej strony i udało im się to w ostatniej części gry, zakończonej wynikiem 27:21.
- Cóż można powiedzieć po takim meczu, meczu przegranym 30 punktami. Wiadomo, że trudny mecz, bo z zespołem, który nie przegrał jeszcze żadnego spotkania. Było ciężko, straciliśmy ponad 100 punktów, więc nie ma powodów do zadowolenia. Pozostało nam ostatnie spotkanie wyjazdowe w Lublinie. Życzę trenerowi i zawodniczkom Arki Powodzenia w play-offach i gratuluję zwycięstwa - komentował Adam Ziemiński, trener Akademiczek.
Zespół Enea AZS zdołał wygrać do tej pory zaledwie 4 spotkania, co daje 10. miejsce w tabeli. Akademiczki po raz kolejny nie zdołały awansować do fazy play-off, co w kontekście przedsezonowych zapowiedzi i letnich ruchów kadrowych można uznać za porażkę.
Akademiczki zakończą sezon 14 marca wyjazdowym spotkaniem z Pszczółkami Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin.
Enea AZS Poznań - Arka Gdynia 77:107 (10:29,23:30,17:27,27:21)
Enea AZS: Pawlak15, Mfutila 15, Banaszak 12, Parzeńska 9, Stefańczyk 9, Nowicka 6, Saunders 5, Miletić 4, Pyka 2, Piasecka.
Arka: Alexander 19, Allen 19, Balintova 17, Gulich 13, Podgórna 10, Rembiszewska 10, Misiek 8, Slamova 5, Kastanek 4, Popova 2, Morawiec.