Remis, który pozostawił niedosyt. Jagiellonia Białystok - Lech Poznań 1:1
W meczu 24. kolejki PKO BP Ekstraklasy Lech Poznań zremisował na wyjeździe z Jagiellonią Białystok.
Zwycięskiego składu się nie zmienia, więc trener Żuraw posłał do boju identyczną jedenastkę jak w starciu z Lechią. Gospodarze dokonali z kolei kilku roszad, co było oczywiście efektem słabych wyników.
Gospodarze od początku byli bardzo zmotywowani, co zaowocowało kilkoma żółtymi kartkami.
Spotkanie od początku toczyło się w niezłym tempie, nikt nie odstawiał nogi, brakowało jednak precyzji w okolicach obu bramek i czystych sytuacji strzeleckich. Pomocnicy Jagiellonii nieźle radzili sobie z liderami gości, ale sami nie imponowali w kreacji, a kolejne dośrodkowania ze stałych fragmentów nie doprowadzały do zagrożenia.
Mogło już się wydawać, że przed przerwą nie doczekamy się bramek, ale wtedy w końcu gospodarzom efekt dał stały fragment gry. Przy strzale Puljicia świetnie interweniował Van der Hart, ale w obliczu dobitki Tiru okazał się już bezsilny.
Goście mogli wyrównać jeszcze w pierwszej połowie: na potężne uderzenie z dystansu zdecydował się Puchacz, ale piłka trafiła w poprzeczkę.
Po zmianie stron lechici ruszyli do ataków i Węglarz już po kilkudziesięciu sekundach skapitulował: Ramirez podał to Tiby, ten do Jóźwiaka, a młody skrzydłowy uderzył celnie i skutecznie. Arbiter czekał na sygnał z wozu VAR i okazało się, że wychowanek Kolejorza minimalnie spalił akcję.
Chwilę później po starciu z rywalem w polu karnym Jagiellonii leżał Puchacz. Sędzia Jakubik wskazał na "wapno", ale chwilę później oglądając powtórkę na monitorze VAR zmienił decyzję.
Mecz się otworzył i mógł się podobać. Lech szukał wyrównania, a Jagiellonia powiększenia przewagi i była bliska szczęścia: po mocnym uderzeniu aktywnego Romańczuka futbolówka trafiła w słupek.
Trener Żuraw zastosował przećwiczony manewr: wprowadził Modera za Muhara, a wychowanek odwdzięczył się celnym i mocnym uderzeniem zza pola karnego, po którym Węglarz w końcu musiał wyciągnąć piłkę z siatki.
Ostatnie pół godziny należało do Lecha. Na bramkę Jagiellonii co chwilę sunął atak. Niestety, Gytkjaer ewidentnie nie miał swojego dnia i zmarnował kilka dogodnych okazji. Duńczyk mógł wyjechać z Białegostoku z hattrickiem, ale nie zdołał pokonać bramkarza nawet stojąc przed pustą bramką (choć podający w tej sytuacji Kamiński mógł zagrać nieco lepiej). Swoich sytuacji nie wykorzystali również inni zawodnicy. Na szczęście cały czas czujny pozostawał Van der Hart, który w ostatniej akcji dnia uratował Lechowi punkt broniąc strzał Imaza.
Lech ma prawo wyjeżdżać z Podlasia niezadowolony. W drugiej połowie goście stworzyli sobie dość okazji, zabrakło im jednak skuteczności - ten scenariusz drużyna z Bułgarskiej przerabiała w ostatnich sezonach wielokrotnie. Na spory minus zapracował Gytkjaer - jeśli Duńczyk chce pojechać na Euro i podpisać kontrakt w mocniejszej lidze to powinien takie spotkania kończyć przynajmniej z jedną bramką na koncie.
Jagiellonia Białystok - Lech Poznań 1:1 (1:0)
Składy:
Jagiellonia: 96. Damian Węglarz - 2. Andrej Kadlec, 17. Ivan Runje, 25. Bogdan Tiru, 15. Zoran Arsenić, 9. Maciej Makuszewski (Makuszewski 67'), 6. Taras Romańczuk, 8. Ariel Borysiuk, 26. Martin Pospisil, 16. Przemysław Mystkowski (Wdowik 68'), 21. Jakov Puljić (Imaz (75').Rezerwowi: 33. Hubert Gostomski, 5. Dawid Szymonowicz, 7. Jakub Wójcicki, 10. Juan Camara, 11. Jesus Imaz, 14. Tomas Prikryl, 27. Bartłomiej Wdowik, 35. Karol Struski, 44. Krzysztof Toporkiewicz.
Lech: 1. Mickey van der Hart - 38. Jakub Kamiński, 4. Thomas Rogne (Crnomarković 31'), 37. Lubomir Satka, 22. Wołodymyr Kostewycz, 7. Kamil Jóźwiak, 25. Pedro Tiba, 6. Karlo Muhar (Moder 60'), 14. Dani Ramirez, 27. Tymoteusz Puchacz (Marchwiński 77'), 9. Christian Gytkjaer.
Rezerwowi: 33. Karol Szymański, 5. Djordje Crnomarković, 11. Timur Zhamaletdinow, 15. Jakub Moder, 16. Juliusz Letniowski, 36. Filip Marchwiński, 91. Bohdan Butko.
Bramki: Tiru 41' - Moder 62'
Kartki: Arsenić 11' (żółta), Romańczuk 13' (żółta), Borysiuk 70' (żółta), Tiba 86' (żółta), Moder 90' (żółta),
Sędzia: Krzysztof Jakubik