Warta w Poznaniu zyska nową "opaskę". Betonowa zostanie rozebrana
Od kilku lat mówi się o konieczność wyremontowania umocnionych brzegów Warty w Poznaniu.
Już w 2016 roku pisaliśmy, że miasto przygotowuje się do wymiany betonowych umocnień na tak zwane kosze gabionowe (to kosze wypełnione kamieniami). Miały się pojawić na odcinku około 3 kilometrów między mostem Przemysła i mostem kolejowym na Garbarach. Powodem przeprowadzenia prac miał być fatalny stan obecnych umocnień.
Dwa lata temu radni zgodzili się na to, by Poznań starał się o dofinansowanie na rewitalizację brzegów Warty. Chodzi o śródmiejski odcinek rzeki. Konkretnie o fragment od mostu Przemysła I do mniej więcej cypla na rzece za mostem św. Rocha. Inwestycja miałaby być przeprowadzona we współpracy z Państwowym Gospodarstwem Wodnym Wody Polskie - Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Poznaniu.
Na ten cel udało się otrzymać unijną dotację, która pokryje 85% kosztów inwestycji. Szacuje się, że całość ma kosztować około 30 mln złotych. Pytanie w sprawie inwestycji zadała radna Klaudia Strzelecka w ramach interpelacji do prezydenta. Z odpowiedzi udzielonej przez Katarzynę Kierzek-Koperską, zastępcę prezydenta Poznania wynika, że realizacja prac jest już bardzo bliska.
- Miasto Poznań wraz z Państwowym Gospodarstwem Wodnym Wody Polskie jest w trakcie przeprowadzenia procedury przetargowej na roboty budowlane w projekcie "Rewitalizacja ubezpieczeń betonowych brzegów rzeki Warty w km 246,00 do km 243,50 (m. Poznań)". Przez ostatnie miesiące trwały prace przygotowawcze do wszczęcia procedury przetargowej wraz z pozyskaniem niezbędnych pozwoleń, decyzji, uzgodnień w celu umożliwienia przeprowadzenia postępowania. Przewidywany termin rozpoczęcia robót generalnych zależny jest od wyników rozstrzygnięcia przetargu. Niemniej jednak rozpoczęcie prac planuje się na koniec I lub początek II kwartału 2020 roku - czytamy w odpowiedzi.
Co obejmą prace? Nad Wartą pojawią się umocnienia wykonane z koszy i materacy gabionowych (narzut kamienny w stalowej siatce uzupełniony hummusem i obsiany trawą), tarasy z płyt betonowych, slipy, ciąg pieszy o nawierzchni z mieszanki granitowej, a także wyloty kanalizacji deszczowej.
- Celem przedsięwzięcia jest zahamowanie postępującej degradacji istniejącej zabudowy brzegowej, wykonanej pod koniec lat 60. ubiegłego wieku. Obecny stan techniczny umocnień oraz występujących punktowo schodów, schodów z tarasami, slipów oraz wylotów kanalizacyjnych jest zły i wymaga gruntownego remontu. Betonowe elementy umocnień uległy znacznej korozji, odkrywając zbrojenia. Występują spękania, wykruszenia i liczne załamania. Stwarza to niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia osób przebywających nad rzeką w celach sportowych i rekreacyjnych. Znaczne zniszczenia zabezpieczeń mogą ponadto potęgować erozję boczną brzegów, która stworzy zagrożenie dla przyległej infrastruktury i pogorszy warunki przepływu wód wezbraniowych - tłumaczył w 2018 roku Grzegorz Kamiński, szef Biura Koordynacji Projektów i Rewitalizacji Miasta.
Najpopularniejsze komentarze