Odgryzł fragment palca policjantowi, trafił do aresztu
Jest areszt dla kierowcy, który w sobotę rano uciekał ulicami Poznania przed policjantami łamiąc przy tym szereg przepisów.
Już w poniedziałek informowaliśmy, że 29-letni mężczyzna, który pędził oplem corsa po poznańskich ulicach w sobotni poranek, usłyszał 6 zarzutów. Dotyczą m.in. znieważenia policjanta, odgryzienia jednemu z nich fragmentu palca, a także prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu.
Jak podaje tvn24.pl, w poniedziałek sąd zdecydował o umieszczeniu mężczyzny w areszcie na trzy miesiące. Marcin S. trafił do aresztu ze względu na obawę matactwa i na to, że grozi mu wysoka kara (za samo sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym grozi do 8 lat więzienia).
29-latek jest mieszkańcem Gdańska doskonale znanym policji. Ma bogatą kartotekę w całym kraju - był karany m.in. za kradzieże. Nie miał prawa jazdy. Wciąż nie wiadomo czy w chwili zatrzymania był pod wpływem środków odurzających, na co wskazywało jego agresywne zachowanie. Wyniki badań mają być znane w ciągu kilku dni.