Wielkie kolejki w Wydziale Komunikacji: godziny oczekiwania na obsługę
Zdaniem osób, które próbują coś załatwić w Wydziale Komunikacji, obecna sytuacja to po prostu kpina.
- Są niewyobrażalne kolejki we wszystkich oddziałach ( czas oczekiwania ok. 3 godz.). Już w południe wstrzymuje się wydawanie numerków ze względu na ilość klientów, brak możliwości rejestracji internetowej (pojedyncze najwcześniejsze terminy 26 lutego). Sytuacja gorsza niż w Wydziale Komunikacji na ul. Libelta 16/20 40 lat temu - pisze widz WTK. Nasi czytelnicy dodają, że obecnie zarejestrowanie samochodu graniczy z cudem, a jeśli nie przyjdzie się do wydziału przed jego otwarciem, a więc bardzo wcześnie rano, można w zasadzie zapomnieć o tym, że dostanie się "numerek".
Z czego wynikają problemy? - Kolejki w Wydziale Spraw Obywatelskich i Uprawnień Komunikacyjnych są efektem wejścia w życie nowego przepisu. Na jego mocy niedopełnienie obowiązku rejestracji pojazdów lub zawiadomienia o jego zbyciu czy nabyciu w ciągu 30 dni wiążę się z nałożeniem kary w wysokości nawet 1000 zł. Pomimo tego, że sankcja obejmuje wyłącznie transakcje zawarte od 1 stycznia 2020 roku właściciele pojazdów postanowili wyprostować swoje sprawy i w tym celu licznie udali się do Urzędu Miasta Poznania - tłumaczy nam Michał Mieloch, zastępca dyrektora Wydziału Spraw Obywatelskich i Uprawnień Komunikacyjnych.
- Obecnie zdarzają się przypadki, że rejestrujemy samochody, których sprzedaż nastąpiła nawet 30 lat temu. Sytuacja jest trudna dla obu stron, dlatego robimy wszystko, co w naszej mocy, aby zapewnić klientom sprawną i profesjonalną obsługę. Mamy wydłużone godziny pracy, jesteśmy czynni w niektóre soboty, zwiększyliśmy również liczbę pracowników bezpośrednio rejestrujących pojazdy (po dodatkowej rekrutacji planujemy średnio 26 stanowisk, obecnie mamy ich 20, a przed wejściem w życie przepisu było ich ok. 15) - dodaje Mieloch.
W przypadku spraw do załatwienia w Wydziale Komunikacji można udać się nie tylko do urzędu przy ulicy Gronowej, ale też przy ulicy Libelta oraz 28 Czerwca 1956.
Najpopularniejsze komentarze