Rondo Solidarności: kierowca staranował sygnalizację świetlną i uciekł. Pracownicy ZDM "pozdrawiają" go na Facebooku
W poniedziałek rano na rondzie Solidarności doszło do kolizji.
Samochód osobowy uderzył w sygnalizator, a kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Na Facebooku "serdecznie pozdrowić" kierowcę postanowili pracownicy Zarządu Dróg Miejskich.
- Kierowcę samochodu Citroen Xsara Picasso (zarejestrowanego w Słupcy), który staranował sygnalizację świetlną na rondzie Solidarności, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia informujemy, że nie musi szukać tablicy rejestracyjnej pojazdu. Nasi pracownicy znaleźli ją na miejscu i wraz z zapisem monitoringu, na którym widać zdarzenie, przekazują policji - czytamy na facebookowym profilu ZDM. Koszt takiego masztu sygnalizacji świetlnej to od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Niestety zniszczony sygnalizator oznacza, że na rondzie nie działają obecnie światła. Do kierowców apelujemy o ostrożność.
Najpopularniejsze komentarze