Koronawirus (na razie) nam nie grozi? Ławica "w stałym kontakcie ze służbami medycznymi"
Koronawirus zbiera śmiertelne żniwo.
Najnowsze dane nie napawają optymizmem. Już ponad 2700 osób zaraziło się koronawirusem w Chinach, a zmarło 80 osób. Poza Chinami potwierdzono 50 przypadków. Wzrasta liczba zachorowań w Europie - dotąd były to 3 chore osoby we Francji. Dziś mówi się o kolejnych zachorowaniach, m.in. w Szkocji.
Informacje płynące z Chin są coraz bardziej niepokojące. Wynika z nich, że zdolność rozprzestrzeniania się wirusa jest coraz silniejsza, a wirus jest zaraźliwy nawet w okresie inkubacji, który może trwać 2 tygodnie. Oznacza to, że mimo braku objawów zarażona osoba może zarażać innych.
Kolejne lotniska na świecie wprowadzają środki ostrożności. Czy podobnie jest na poznańskiej Ławicy? - Na ten moment na lotnisku nie wprowadzono dodatkowych środków bezpieczeństwa - tłumaczy w rozmowie z Telewizją WTK Błażej Patryn, rzecznik Portu Lotniczego Poznań - Ławica. - Jednak jesteśmy w stałym kontakcie zarówno z właściwymi służbami medycznymi, z innymi lotniskami, a w szczególności z lotniskiem Chopina w Warszawie - dodaje.