Reklama

Szefowa Ukraińca, którego ciało znaleziono w lesie spędzi w areszcie kolejne trzy miesiące

fot. Policja
fot. Policja

W poniedziałek odbyła się kolejna rozprawa w sprawie właścicielki zakładu produkcji trumien spod Nowego Tomyśla.

Oskarżona o nieumyślne spowodowanie śmierci 36 letniego Wasyla, Grażyna F., miała wywieźć jego ciało z Jastrzębska Starego ponad 100 kilometrów dalej - do lasu pod Wągrowcem i porzucić na leśnym dukcie. Wiadomo, że 12 czerwca zeszłego roku mężczyzna zasłabł, a potem zmarł na terenie zakładu. W poniedziałek odbyła się druga rozprawa. Przesłuchany został przedstawiciel Inspekcji Pracy, pracownica zakładu, która zeznała, że gdy doszło do zdarzenia nie było jej już w pracy oraz pracujący z Wasylem C. Ukrainiec, który był przy tym jak mężczyzna zasłabł. Jak relacjonuje portal nowytomysl.naszemiasto.pl mężczyzna zeznał, iż proszono, by szefowa wezwała pogotowie, ale miała odpowiedzieć, że zadzwoni do przyjaciół. Tłumaczy, że chory mężczyzna miał drgawki, które trwały około 30 minut Później z kilkoma osobami opuścił zakład. Na miejscu miała pozostać Grażyna F., Siergiej oraz Polak o imieniu Bartek. W poniedziałek też miała zeznawać Ukrainka Irina. Ustalono że kobieta kilka tygodni temu wyjechała na Ukrainę.

Przypomnijmy, że Grażyna F. Podczas pierwszej rozprawy stwierdziła, że nakłaniała pracujących u niej Ukraińców by zawieźli mężczyznę do lekarza. Ci jednak mieli się bać, bo pracowali u niej na czarno. Twierdziła, że wzięła ciało do samochodu, bo inny jej pracownik Sierhiej H. przyjaciel zmarłego, chciał je podrzucić na teren jakiegoś zakładu, bojąc się deportacji na Ukrainę. Sierhiej H. odpowiada przed sądem za utrudnianie śledztwa, miał pomagać w usuwaniu z zakładu ciała. Mężczyzna nie stawił się w sądzie. Sędzia 9 stycznia przytoczył jego zeznania, które podważają twierdzenia Grażyny F. Według Ukraińca kobieta wielokrotnie odmówiła wezwania karetki. Sama pojechała aż do Poznania po auto, którym potem wywiozła Wasyla, zapewniając, że wiezie go do szpitala.

Sędzia w poniedziałek zdecydował o przedłużeniu aresztu dla Grażyny F. o kolejne trzy miesiące. Termin następnej rozprawy wyznaczono na 19 marca. Grażyna F. nie przyznaje się do winy, grozi jej 5 lat więzienia. Zmarły Ukrainiec osierocił trójkę dzieci.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Takiej pogody nie mieliśmy w Wielkanoc od dawna!
16℃
4℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
19 km
Stan powietrza
PM2.5
6.25 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro