Proboszcz nazwał swoich wiernych skąpcami i kpiarzami. Jest reakcja kurii
Do zdarzenia doszło w miejscowości Psary w powiecie tureckim.
W gablocie przy kościele znalazła się informacje zamieszczona przez księdza odnośnie prowadzonej na wymianę drzwi zbiórki. Koszt oszacowano na prawie 30 tysięcy złotych, z czego zebrano "jedynie" 10 725 złotych. Ksiądz nie przebierając w słowach podumował zbiórkę nazywając swoich parafian skąpcami i kpiarzami - o szczegółach pisaliśmy tutaj.
Zrobiłem to, bo tak mi serce dyktowało. To była też potrzeba parafian. Parafia jest bogata i stać, aby dać po 50 zł na ten cel. To była ewidentnie kpina. Ja nie robię tego dla siebie, tylko dla parafii. Mogę jutro umrzeć, a drzwi pozostaną - tłumaczył swoje zachowanie w rozmowie z portalem iturek.net proboszcz Grzegorz Ograbisz.
Sprawą zajęła się Diecezja Włocławska. Oto treść oświadczenia Kanclerza Kurii:
O sprawie dotyczącej komentarzy proboszcza parafii Psary do zbiórki przeprowadzanej na wymianę drzwi plebanii Kuria Diecezjalna dowiedziała się z doniesień medialnych. Następnie, do Kurii zaczęły także napływać informacje od parafian. Ksiądz Proboszcz został wezwany na spotkanie z Biskupem Włocławskim celem złożenia wyjaśnień.
Należy stwierdzić, że styl komentarza i język, jakim posłużył się Ksiądz Proboszcz, są niedopuszczalne i nie do przyjęcia. Posługiwanie się przy tym cytatem z Pisma Świętego dla obraźliwej oceny działania swoich parafian - nieewangeliczne i wysoce niestosowne. Na takie zachowania księdza nie może być zgody. Postawa Księdza Proboszcza z pewnością nie buduje wspólnoty parafialnej i nie przyczynia się do realizowania działań duszpasterskich. Wyrażam ubolewanie z powodu zaistniałej sytuacji i mam nadzieję, że Ksiądz Proboszcz przeprosi swoich parafian.
ks. Artur Niemira, kanclerz Kurii Diecezjalnej Włocławskiej.
Najpopularniejsze komentarze