Reklama
Reklama

Mieszkańcy spółdzielni mogą wyrzucać śmieci tylko przez 2 godziny dziennie, pod okiem pracownika

fot. renato cardoso/freeimages.com
fot. renato cardoso/freeimages.com

Absurd rodem z filmów Barei zafundowała mieszkańcom prezes jednej ze spółdzielni mieszkaniowych w województwie lubelskim.

Przypadek Spółdzielni Mieszkaniowej "Kolejarz" w Białej Podlaskiej opisuje TVN 24 Białystok. Pod koniec roku na drzwiach wejściowych budynków pojawiło się nowe ogłoszenie.

- Aby zapobiec nieselektywnej zbiórce odpadów komunalnych, Zarząd Spółdzielni w uzgodnieniu z Radą Nadzorczą proponuje wdrożyć przyjmowanie odpadów w osłonie śmietnikowej w wyznaczonych godzinach przez pracowników obsługujących osiedle, na przykład: od poniedziałku do piątku: w godzinach 6.30 - 7.30, a po południu od godziny 17 do 18. W sobotę od godziny 17 do 18 - informuje dokument.

Administracja wymieniła już zamki w śmietnikach, a pracownik rzeczywiście sprawdza jak segregowane są odpady.

Zdania mieszkańców są podzielone. Jedni w rozmowie z TVN 24 Białystok uważają to za dobry pomysł, inni określają jako absurd. Szczególnie, że śmietnik nie jest "czynny" np. w niedzielę.

Helena Taranko, prezes spółdzielni, tłumaczyła, że mieszkańcy nie segregowali śmieci, co zakończyło się nałożeniem prawie 28 tys. zł kar. Koszty zatrudnienia pracownika zostaną przerzucone na członków spółdzielni. To ma zachęcić ich do właściwej segregacji odpadów.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Znowu zimna noc przed nami!
19℃
6℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
14 km
Stan powietrza
PM2.5
26.69 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro