Wprowadził psa do Parku Wilsona mimo zakazu. Sąd nałożył na niego naganę, teraz ją anulowano
Mężczyznę "przyłapano" za spacerze z psem w Parku Wilsona, choć regulamin zabrania tu wyprowadzania psa.
Nasz czytelnik Tomasz w styczniu i kwietniu został "przyłapany" przez strażników miejskich na spacerach z psem w Parku Wilsona. Sprawa miała swój finał w sądzie. Mężczyznę w lipcu uznano winnym wykroczenia i wymierzono mu karę... nagany. Dodatkowo zwolniono go w całości od obowiązku zapłaty kosztów postępowania. Sam skazany latem przyznał, że wciąż pojawia się w parku z psem, a strażnicy miejscy jego zdaniem nie zwracają na to uwagi. Wszystko ma zależeć od strażnika.
W poniedziałek rozprawa w tej sprawie odbyła się w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym. Naganę... anulowano. - Zgodnie z orzeczeniami sądów administracyjnych takie zapisy w regulaminach parków są zbyt daleko idące i naruszają prawa obywatelskie. Dlatego nie mogą być podstawą kar nakładanych na obywateli - tłumaczono w uzasadnieniu.
Regulamin w Parku Wilsona wciąż mówi o zakazie wprowadzania psów do parku, a to oznacza, że strażnicy wciąż mogą tu karać za to mieszkańców. - Dla nas podstawą jest regulamin i dopóki jest w takiej formie, mamy podstawy do karania - mówi Przemysław Piwecki, rzecznik straży miejskiej.
Być może sytuacja jednak się zmieni. - Złożyliśmy do WSA wniosek o zmianę regulaminu Parku Wilsona. Czekamy na wyznaczenie terminu rozprawy - podkreśla nasz czytelnik, Tomasz.
Park Wilsona nie jest jedynym parkiem w Poznaniu, do którego nie można wejść z psem. Zakaz obowiązuje również m.in. w Parku Chopina czy Ogrodzie Zamkowym. Osobom, które nie będą się stosować do regulaminu, niezmiennie grozi mandat.
Najpopularniejsze komentarze