Reklama

Kierowca porsche spoliczkował kobietę na przejściu dla pieszych. Trafi na rok do więzienia

fot. Andrzej Borowiak / Twitter
fot. Andrzej Borowiak / Twitter

Do zdarzenia doszło w lipcu na terenie Leszna.

Kobieta przechodziła po przejściu dla pieszych, a kierowca porsche czekał na przejazd ulicą. W pewnym momencie mężczyzna wyszedł z auta, podszedł do pieszej i uderzył ją w twarz. Cios miał być silny. Do tego mężczyzna wykrzykiwał coś w stronę przerażonej kobiety, miał ją też opluć. Oszołomiona zdarzeniem piesza oparła się o maskę porsche, by uniemożliwić mężczyźnie odjechanie z miejsca zdarzenia. To go nie powstrzymało - ruszył, zmuszając kobietę do odskoczenia w bok. Zajście widzieli świadkowie. Kobietę zabrano na badania do szpitala - uskarżała się na ból głowy. O sprawie pisaliśmy na naszym portalu.

Kierowcę porsche zatrzymano po kilku dniach w Andrychowie, gdzie się ukrywał. Oskarżono go o znieważenie poszkodowanej i spowodowanie obrażeń ciała poniżej 7 dni, zmuszenie do określonej czynności oraz narażenie na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia. W międzyczasie wyszło na jaw, że mężczyzna już wcześniej popadł w konflikt z prawem. Równocześnie trwało bowiem postępowanie dotyczące usiłowania przez niego wymuszenia rozbójniczego. - Wydano już postanowienie postawienia zarzutów, ale nie udało się jeszcze go ogłosić. W związku z tym połączono dwa postępowania w jedno - wyjaśniał nam pod koniec lipca prok. Michał Smętkowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Michał N. trafił do aresztu, w którym przebywał do... dziś. Jak podaje Głos Wielkopolski, proces rozpoczął się w środę w Środzie Wielkopolskiej i w środę się zakończył. Zaproponowano stronom ugodę. Ostatecznie mężczyzna ma trafić na rok do więzienia. Dodatkowo ma zapłacić 8 000 zł zadośćuczynienia kobiecie z przejścia dla pieszych i 15 000 zł mężczyźnie, od którego miał próbować wymusić pieniądze. N. przez pięć lat nie może się także zbliżać do pokrzywdzonych.

Mężczyzna wyszedł w środę na wolność. Teraz będzie czekać na wezwanie do odbycia kary. 4 miesiące, które spędził w areszcie, zostaną mu zaliczone na poczet zasądzonej kary. Co ciekawe, sędzia w trakcie rozprawy zasugerował, by skazany odbył terapię z psychologiem w sprawie kontroli gniewu. Sugestia oparta była na opinii o osadzonym, jaką wystawił areszt śledczy.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Takiej pogody nie mieliśmy w Wielkanoc od dawna!
16℃
4℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
19 km
Stan powietrza
PM2.5
5.94 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro