Afera w Aquanecie: suszarnia osadów nie działa od marca. Firma płaci duże pieniądze za ich wywóz
9 miesięcy przestoju w suszarni osadów na terenie oczyszczalni ścieków w Koziegłowach to zdaniem radnego PiS zdecydowanie za długo.
Sprawę opisuje Gazeta Wyborcza bazując na interpelacji złożonej przez radnego PiS Michała Grzesia. Grześ zapytał prezydenta Poznania, czy prawdą jest, że na terenie COŚ w Koziegłowach od miesięcy nie działa suszarnia osadów wybudowana za 100 milionów złotych. - Mieszkańcy pytają też o rzekomo podpisaną umowę, rzekomo bez przetargu, na zagospodarowanie 15 000 ton osadu za 540 zł za tonę. Z informacji jakie uzyskałem z mediów podobno w Warszawie osad wywożą za 120 złotych. Pytający twierdzą, że do tej pory Aquanet płacił za zagospodarowanie osadu ok. 150 złotych za tonę - czytamy w interpelacji.
We wtorek miasto przygotowało odpowiedź w sprawie interpelacji, pod którą podpisał się zastępca prezydenta, Bartosz Guss. Okazuje się, że suszarnia osadów nie działa od marca 2019 roku. - Awarii uległ fragment instalacji jednej z trzech linii suszenia. Obecnie trwa naprawa tej linii - tłumaczy Guss. Z informacji GW wynika, że by uniknąć podobnych awarii w przyszłości, zdecydowano się na zamontowanie w suszarni dodatkowych urządzeń. Dlatego cała suszarnia nie działa już tak długo.
Co z umową podpisaną bez przetargu? Aquanet ogłosił przetarg na wybór firmy, która zajmie się wywozem osadów. Nie wpłynęła jednak żadna oferta. Umowę podpisano więc w trybie zamówienia z wolnej ręki. - W wyniku tego postępowania na usługę zagospodarowania 15 000 ton osadów Aquanet podpisał umowę, w ramach której płaci 540 zł za tonę. Z posiadanych przez Aquanet informacji wynika, że koszt zagospodarowania 5000 ton osadu z Warszawy wynosi 230 zł za tonę - dodaje. W odpowiedzi jednak zaznaczano, że w ostatnich miesiącach ceny poszły znacząco w górę ze względu na zmiany prawne. Jak łatwo policzyć, wywóz i zagospodarowanie poznańskich osadów będzie kosztować ponad 8 mln złotych.
Osady z Poznania trafiają na składowisko w Dęborzycach pod Pniewami. Instalacja na terenie COŚ w Koziegłowach ma zacząć działać w maju przyszłego roku, choć jest to termin "szacunkowy".
Najpopularniejsze komentarze