Reklama

Wychowanek Kolejorza zadebiutował w reprezentacji Polski. Jóźwiak: moim celem jest utrzymanie miejsca w kadrze

fot. Paweł Rosolski
fot. Paweł Rosolski

Wtorkowy wieczór był wyjątkowy dla Kamila Jóźwiaka.

21-letni wychowanek i zawodnik Lecha Poznań kilka tygodni temu został powołany na zgrupowanie reprezentacji Polski, a przy okazji spotkania eliminacji mistrzostw Europy ze Słowenią otrzymał szansę debiutu w kadrze Jerzego Brzęczka.

Jóźwiak pojawił się na placu gry w 86. minucie, kiedy Polacy prowadzili już 3:2 i tak wynik utrzymał się do końca spotkania. Debiut skrzydłowego to efekt jego dobrych występów w barwach Kolejorza na boiskach PKO Ekstraklasy i w rozgrywkach Pucharu Polski, gdzie do tej pory zaliczył w sumie 3 bramki i 4 asysty.

- Od kiedy zacząłem grać w piłkę, zawsze moim marzeniem była gra w pierwszej reprezentacji Polski. Gdy to się spełniło, nawet nie wiem, co powiedzieć. Jestem w wielkiej euforii, ogromnie szczęśliwy, że osiągnąłem kolejny cel - mówił Jóźwiak, cytowany przez laczynaspilka.pl. Młody zawodnik podkreślał ponadto, że został bardzo ciepło przyjęty na zgrupowaniu i zdołał porozmawiać z każdym reprezentantem.

Polacy zapewnili sobie awans na Euro 2020, a Jóźwiak z pewnością będzie teraz intensywnie obserwowany przez selekcjonera pod kątem powołania na turniej. - Na razie nie zastanawiam się nad tym, czy znajdę się w kadrze na mistrzostwa Europy. Teraz moim marzeniem jest utrzymanie miejsca w kadrze narodowej, to jest mój cel, ale dziś cieszę się tą piękną chwilą - przyznał zawodnik.

Jóźwiak ma na swoim koncie występy w reprezentacjach Polski od U-16 do U-21. Dwa lata temu wydawało się, że opuści Kolejorza na skutek konfliktu dotyczącego nowego kontraktu, ostatecznie został jednak w Poznaniu, a jego obecna umowa obowiązuje do czerwca 2021 roku.

Polacy pokonali Słowenię 3:2 po bramkach Szymańskiego, Lewandowskiego i Góralskiego i wygrali swoją grupę z 25 punktami zdobytymi w 10 meczach, Bezpośredni awans uzyskała również Austria.

W meczu zagrali również m.in. Tomasz Kędziora czy Jan Bednarek, a kolejni wychowankowie Lecha oglądali spotkanie z ławki rezerwowych. Na boisku pojawił się także Łukasz Piszczek, dla którego było to oficjalne pożegnanie z reprezentacją.

Maksymalna liczba znaków: 1000
Nie jesteś anonimowy, Twoje IP zapisujemy w naszej bazie danych. Dodając komentarz akceptujesz Regulamin Serwisu

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

15℃
9℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
25 km
Stan powietrza
PM2.5
6.22 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro