Reklama

Policjant zastrzelił 21-latka. Mieszkańcy Konina żegnają Adama

fot. Tomasz Wojtasik / PAP
fot. Tomasz Wojtasik / PAP

Przed blokiem przy ul. Wyszyńskiego, gdzie w czwartek zginął 21-latek zebrało się dziś ponad sto osób.

Jak informuje portal LM.pl koninianie przyszli w piątek na plac zabaw, gdzie zginął młody mieszkaniec tego miasta, by wspólnie go pożegnać. W miejscu tragedii pojawiły się znicze, kwiaty i zdjęcia ofiary. Śmierć młodego chłopaka poruszyła mieszkańców Konina. Jak mówili w rozmowie z dziennikarzami lokalnego portalu zgromadzeni przed blokiem znajomi chłopaka był on osobą sympatyczną, zawsze uśmiechniętą, nigdy nie był też chamski i agresywny. Nie wierzą też, by chłopak był zamieszany w rozprowadzanie narkotyków. To, że policja znalazła przy nim biały proszek było szokującą informacją. Nie posądziłabym go o to, że cokolwiek brał. Jeżeli coś miał, to nie do dilowania, tylko do własnego użytku - mówi w rozmowie z lokalnym portalem Edyta. To nie był ktoś, kto bawiłby się w narkotyki, nie wierzę w to. To nie był człowiek konfliktowy. Nie wierzę, że rzucił się z nożyczkami na funkcjonariusza - dodaje Michał.

Do zdarzenia doszło w czwartek przed południem. Policjanci patrolujący osiedle przy ulicy Wyszyńskiego w Koninie zauważyli 3 osoby, które podejrzanie się zachowywały. Postanowili je wylegitymować. Jeden z mężczyzn miał zacząć uciekać. Podczas pościgu nastąpiła sytuacja, w której jeden z policjantów był zmuszony do użycia broni - mówił WTK mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji. Tragiczne zdarzenie cały czas jest wyjaśniane. Pojawiły się między innymi informacje, że policja już dysponuje nagraniem, na którym ma być zarejestrowana część tego zdarzenia.

Dziś dziennikarze Wirtualnej Polski dotarli do wstępnych ustaleń śledczych według, których rana wlotowa w ciele ofiary znajdowała się z przodu ciała. Rana wlotowa jest z przodu ciała, co może świadczyć, że 21-letni mężczyzna mógł chcieć zaatakować policjanta nożyczkami. Gdyby rana wlotowa była od strony pleców, wskazywałoby to na oddanie strzału w trakcie ucieczki, w tył mężczyzny i byłoby od początku traktowane jako nadgorliwość funkcjonariusza i bezzasadne użycie broni - mówi nam w rozmowie z WP jeden ze śledczych, osoba znająca kulisy sprawy. Prokuratura na razie nie potwierdza tych doniesień.

Jak poinformował dziś RMF24.pl sprawą zajmie się też Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. Rzecznik zwróci się o informacje w tej sprawie do policji i prokuratury.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

16℃
5℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
19 km
Stan powietrza
PM2.5
6.93 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro