Reklama
Reklama

Atak na saudyjskie rafinerie. Ceny ropy poszły mocno w górę

fot. ramzi hashisho/freeimages.com
fot. ramzi hashisho/freeimages.com

Atak na rafinerie w Arabii Saudyjskiej spowodował wyraźny wzrost cen ropy na światowych rynkach.

W sobotę za pomocą dronów zniszczono instalacje w miastach Bukajk i Churajs. Odpowiadają one za połowę wydobycia Arabii Saudyjskiej, a zarazem 5 proc. produkcji światowej.

Jak informuje money.pl, już w niedzielę ceny ropy Brent urosły nawet 19,5 proc. do 71,95 dol. za baryłkę. Surowiec stał się więc najdroższy od maja, a takiego wzrostu nie odnotowano od początku lat 90. i wojny w Zatoce Perskiej.

W poniedziałek ceny spadły poniżej 70 dolarów. Nie zmienia to faktu, że wkrótce możemy spodziewać się podwyżek także na polskich stacjach.

Na razie nie wiadomo kiedy Saudyjczycy odbudują zniszczone instalacje. Podjęto już jednak decyzję o uruchomieniu rezerw, podobny ruch zadeklarowały USA.

Do ataku przyznali się jemeńscy rebelianci z Huti, ale administracja amerykańska oskarża o niego Iran. Kolejny wzrost napięcia w regionie Zatoki Perskiej również nie pozostanie bez wpływu na ceny ropy.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

9℃
2℃
Poziom opadów:
4.4 mm
Wiatr do:
23 km
Stan powietrza
PM2.5
7.73 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro