Reklama
Reklama

Dwie kolizje przez psy, które miały wtargnąć na jezdnię

Zdjęcie ilustracyjne | fot. Policja
Zdjęcie ilustracyjne | fot. Policja

Do obu zdarzeń drogowych doszło na krajowej jedenastce w miejscowości Niedźwiedź.

Do pierwszego zdarzenia doszło w ubiegły wtorek. Około godziny 22 dyżurny ostrzeszowskiej policji otrzymał zgłoszenie, że w miejscowości Niedźwiedź, na drodze krajowej nr 11 doszło do zdarzenia drogowego z udziałem psa, który nagle wtargnął na jezdnię.

Policjanci na miejscu ustalili, że 29-letni mieszaniec gminy Ostrzeszów, kierujący samochodem osobowym marki Volkswagen Passat uderzył w psa, który nagle wtargnął na jezdnię. Pies martwy leżał na poboczu drogi. Zwierzę nie posiadało obroży oraz identyfikatora. Kierujący pojazdem był trzeźwy, w wyniku zdarzenia nie odniósł obrażeń ciała - relacjonuje komisarz Ewa Jakubowska, oficer prasowy policji w Ostrzeszowie.

Kilka minut później, dyżurny ostrzeszowskiej Policji otrzymał zgłoszenie o kolejnej kolizji dwóch pojazdów oraz udziale psa, który nagle wtargnął na jezdnię. Do zdarzenia doszło także na drodze krajowej nr 11 w miejscowości Niedźwiedź. Funkcjonariusze ustalili, że 30-letni mieszkaniec gminy Kraszewice kierujący samochodem marki Volkswagen Passat chcąc uniknąć zderzenia z psem, który nagle wbiegł na jednię wykonał manewr obronny, w wyniku którego zjechał na przeciwny pas jezdni i zderzył się z jadącym z przeciwnego kierunku pojazdem marki Mercedes, którym kierował 46-letni mieszkaniec powiatu oleśnickiego - relacjonuje rzeczniczka ostrzeszowskich policjantów. W wyniku zdarzenia obrażenia ciała doznała małoletnia pasażerka podróżująca mercedesem. Kierujący pojazdami byli trzeźwi - dodaje. Nie udało się ustalić właściciela zwierzęcia - nie ujawniono psa w rejonie zdarzenia - kończy.

Okoliczności obu zdarzeń wyjaśniają policjanci.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

6℃
0℃
Poziom opadów:
7.5 mm
Wiatr do:
25 km
Stan powietrza
PM2.5
5.85 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro