Dwanaście zastępów strażaków walczy z pożarem wysypiska śmieci. Wojewoda prosi o pomoc wojska

Pożar na wysypisku śmieci w miejscowości Pysząca w powiecie śremskim wybuchł we wtorek po południu.

Jak informowaliśmy we wtorek - strażacy zgłoszenie o pożarze odebrali przed godzina 17. Na miejscu pracowało siedem zastępów strażaków. Wieczorem wydawało się, że sytuacja jest już opanowana. Około 22 strażacy informowali, że na miejscu pozostały cztery zastępy, które będą w nocy monitorować sytuację. Okazuje się, że rano alarm został wznowiony.

Cały czas jesteśmy na miejscu. Obecnie pracuje naszych dwanaście zastępów - przekazuje oficer dyżurny wojewódzkich strażaków. Przyczyna pożaru będzie dopiero wyjaśniana. Na razie szczegóły zdarzenia nie są nam znane - dodaje.

Wojewoda Zbigniew Hoffmann wystąpił dziś z wnioskiem do ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka o udzielenie pomocy przez wojsko. Z prośbą o wsparcie zwrócił się do wojewody burmistrz gminy Śrem Adam Lewandowski. Wojsko miałoby zapewnić specjalistyczny sprzęt budowlany na podwoziu gąsienicowym - spychacze oraz koparki.

Niestety to już kolejne tego typu zdarzenie w gminie Śrem. Kluczowe jest to, aby po pierwsze zahamować rozprzestrzenianie się pożaru, a po drugie wyeliminować jego źródło. W przypadku zahamowania liczę na wsparcie wojska, dlatego zwróciłem się w tej sprawie do ministra obrony narodowej. W kwestii eliminacji źródła pożaru działania musi podjąć również samorząd - musimy wiedzieć, co powoduje podpalenia i wdrożyć dobre rozwiązania prewencyjne. Bez takich działań nie ruszymy z miejsca- mówi wojewoda wielkopolski Zbigniew Hoffmann.

Na wysypisku składowane są m.in. odpady opakowaniowe z tworzyw sztucznych oraz budowlane. Wielokrotnie dochodziło już w tym miejscu do pożarów.