Reklama
Reklama

Polacy coraz częściej biorą duże kredyty. To może mieć poważne konsekwencje

fot. sk
fot. sk

Obecna koniunktura zachęca Polaków do zawierania wysokich umów kredytowych, ale konsekwencje mogą być bardzo bolesne.

O sprawie pisze "Dziennik Gazeta Prawna". W pierwszej połowie roku odnotowano wzrost o 10,6 proc. liczby umów kredytowych na kwoty 30 tys. zł i większe (w porównaniu z okresem styczeń-czerwiec 2018), w przypadku kwot powyżej 15 tys. zł było to 6,9 proc. więcej. W 6 miesięcy Polacy pożyczyli na konsumpcję 38 mld zł. Rok wcześniej w tym samym okresie było to 35,4 mld zł.

Większa skłonność do zadłużania się to przede wszystkim efekt polityki socjalnej rządu (rozszerzenie 500 plus czy obniżka podatku dochodowego) oraz sytuacji na rynku pracy: w czerwcu płace wzrosły o 5,3 proc. w skali roku.

"Haczyk" tkwi w oprocentowaniu tych kredytów. Pożyczki gotówkowe były udzielane zwykle na 3-4 lata i stosowano wówczas oprocentowanie stałe. Teraz znacznie wydłuża się średni czas spłaty, dzięki czemu konsument płaci niższą ratę miesięczną, ale bank zarabia więcej na prowizji. Odsetki są już jednak naliczane na podstawie zmiennej stopy.

Dzisiaj są one bardzo niskie, ale taki stan rzeczy nie musi trwać wiecznie. W Polsce rośnie inflacja i coraz częściej słyszy się głosy o konieczności podwyższenia stóp procentowych.

Zmiana stopy WIBOR oznaczać będzie wyższe raty kredytów. W połączeniu z ewentualnym spowolnieniem gospodarczym (które, jak wynika z zasad ekonomii, musi nadejść prędzej lub później) i zahamowaniem wzrostu płac może okazać się, że spłata zobowiązań będzie dla części kredytobiorców bardzo trudna lub niemożliwa.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

10℃
5℃
Poziom opadów:
3.1 mm
Wiatr do:
33 km
Stan powietrza
PM2.5
7.90 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro