Policyjny pościg zakończony na drzewie. Kierowca był pod wpływem amfetaminy
25-latek za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
Do zdarzenia doszło w w Margoninie. Uwagę policjantów, którzy pełnili służbę w nocy zwrócił dziwnie zachowujący się kierowca samochodu osobowego. Kiedy podjęli próbę zatrzymania pojazdu przy użyciu sygnałów błyskowych, kierowca nagle zaczął przyspieszać i uciekać Peugeotem w stronę miejscowości Dębiniec. Funkcjonariusze ruszyli w pościg za pojazdem.
Mężczyzna, mimo podawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, nakazujących zatrzymanie, nie reagował na polecenia i uciekał dalej. W pewnym momencie zjechał na drogę leśną, gdzie stracił panowanie nad pojazdem i z impetem uderzył w drzewo. Z obrażeniami ciała został przewieziony do Szpitala Powiatowego w Chodzieży, a następnie do szpitala w Pile. Jak się okazało, 25-latek kierował pojazdem będąc pod wpływem amfetaminy - relacjonuje mł. asp. Karolina Smardz-Dymek, oficer prasowy policji w Chodzieży.
Kierowca za swoje czyny odpowie przed sądem. Grozi mu nawet 5 lat więzienia z uwagi na fakt, iż nie zatrzymał się do kontroli drogowej i kontynuował jazdę, mimo wydania przez policjanta polecenia do zatrzymania pojazdu - dodaje.
25-latek odpowie też za kierowanie pojazdem pod wpływem narkotyków oraz spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.