Chłodny front już wkroczył do Poznania. Przez 45 minut temperatura spadła o 9 °C
O 20:00 Poznań był jeszcze najcieplejszym miastem w Polsce, jednak w ekspresowym tempie, wraz ze szkwałem i piaskową burzą, przyszła do nas jesień.
Jeszcze przed 20:00 zaczęło w Poznaniu mocniej wiać. W efekcie na os. Chrobrego miała miejsce chwilowa awaria i brak prądu. Sytuacja jednak szybko wróciła do normy. Z każda chwilą wiatr nabiera na sile. Centrum Zarządzania Kryzysowego ostrzega, że jego prędkość może nawet dochodzić do 85 km/h i sugeruje, by pochować wszystkie luźne rzeczy.
Do godziny 22.00 największe straty spowodowane wichurą odnotowano na kolei. W Starym Bojanowie (trasa na Wrocław), wyłamał się drąg na przejeździe kolejowym. Wprowadzono tu ograniczenie prędkości do 20km/h. W Przysiece i Kościanie, także na trasie kolejowej do Wrocławia wyłamały się bramki podtrzymujące trakcję. W Poznaniu, na ulicy Tomasza Zana przewróciło się drzewo, na szczęście nikomu nic się nie stało.
Tak wyglądał rozkład temperatury o 20.00. Widać doskonale gdzie dotarła już #jesień. W najcieplejszym o 20:00 #Poznan wkroczył już front chłodny, który w ciągu 45 minut obniżył temperaturę aż o 9 stopni. pic.twitter.com/WP8qxWQaDQ
— meteoprognoza.pl🇵🇱 (@MeteoprognozaPL) 21 września 2018
Najpopularniejsze komentarze