Reklama
Reklama

Po wybuchu na os. Sobieskiego: w budynku nie działają windy, odcięty jest gaz

fot. twitter.com/Strazacki | strazacki.pl
fot. twitter.com/Strazacki | strazacki.pl

Choć mieszkańcy już w sobotę wieczorem wrócili do swoich mieszkań, to usunięcie zniszczeń jeszcze potrwa.

Cały czas znane są jedynie wstępne ustalenia, co do przyczyny wybuchu. Jak informowała w rozmowie z naszym portalem Iwona Liszczyńska, prawdopodobnie jeden z mieszkańców bloku wynosił butlę z tlenem, a wówczas doszło do jej uszkodzenia i wybuchu. W wyniku zdarzenia poszkodowany został właściciel butli oraz jeden z sąsiadów, który w momencie wybuchu znajdował się na klatce schodowej. Postępowanie wyjaśniające prowadzi policja, która będzie starała się ustalić, czy doszło do nieszczęśliwego wypadku czy ktoś zawinił i swoim postępowaniem naraził mieszkańców na niebezpieczeństwo np. niewłaściwie obchodząc się z butlą.

Już w sobotę wieczorem powiatowy inspektor nadzoru budowlanego stwierdził, że nie doszło do uszkodzenia konstrukcji budynku, a mieszkańcy mogli powrócić do swoich mieszkań. Niestety mimo to uszkodzenia są spore. Uszkodzony jest wiatrołap, drzwi prowadzące do bloku oraz poszczególnych mieszkań. Nie działają windy, a na wniosek nadzoru budowlanego odcięto dopływ gazu.

Na razie trudno powiedzieć, kiedy wszystkie uszkodzenia zostaną usunięte. Przedstawiciel spółdzielni mieszkaniowej w rozmowie z Głosem WIelkopolskim przyznaje, że najważniejszą sprawą jest przywrócenie dostępu do gazu oraz wind.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Przed nami kolejna zimna noc, jest ostrzeżenie meteo
10℃
2℃
Poziom opadów:
8.1 mm
Wiatr do:
22 km
Stan powietrza
PM2.5
11.62 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro