Napadli na bank i uciekli na poligon. Doszło do strzelaniny
Sceny rodem z filmów akcji rozgrywały się na poligonie w Biedrusku.
Uzbrojeni sprawcy napadu na bank ukryli się gdzieś na poligonie. Mają ze sobą zakładnika - takie wezwanie otrzymali policjanci Grupy Realizacyjnej Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu, którzy natychmiast udali się we wskazane miejsce. Na szczęście całe zajście było tylko elementem ćwiczeń.
Do podobnych scenariuszy w naszym mieście dochodzi niezwykle rzadko, mimo to specjalne grupy są cały czas w stanie gotowości. Ćwiczenia, które odbyły się w Biedrusku, zostały podzielone na dwa etapy.
- W pierwszej symulacji policjanci otrzymali mapę poligonu z wyznaczonym miejscem, w którym prawdopodobnie ukryli się sprawcy napadu. Po uformowaniu szyku, funkcjonariusze zgodnie z zasadami taktyki pokonali trudne tereny poligonu, by przedostać się do zajmowanego przez bandytów budynku. Na policjantów czekało kilka zadań, m.in. przeszukanie pomieszczeń, konfrontacja z uzbrojonymi przestępcami, zatrzymanie sprawców napadu, udzielenie pomocy rannemu, zabezpieczenie miejsca zdarzenia oraz transport osoby poszkodowanej do punktu ewakuacji - relacjonował Krzysztof Lis.
W drugim etapie policjanci znów otrzymali instrukcje dotyczące miejsca ukrycia bandytów. Po dotarciu na miejsce zmuszeni byli do użycia broni palnej oraz konfrontacji z improwizowanym ładunkiem wybuchowym.