25-latek twierdził, że sam nadział się na nóż. Było inaczej. 18-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa
Wszystko rozegrało się 15 sierpnia w Kaliszu.
Do jednego z mieszkań w poniedziałek wezwano karetkę pogotowia. Okazało się, że 25-letni mężczyzna ma rany kłute klatki piersiowej. Zapewniał, że sam nadział się na nóż. Trafił do szpitala z poważnymi obrażeniami, a sprawę zaczęła badać policja.
Jak podaje wlkp24.info, policjanci zatrzymali w związku z tą sprawą 18-latka z powiatu ostrowskiego. Postawiono mu zarzut usiłowania zabójstwa i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
- Działając z zamiarem ewentualnym, usiłował pozbawić życia pokrzywdzonego poprzez zadanie mu rany kłutej w okolice klatki piersiowej przy użyciu noża o długości 14 cm. Zamierzonego celu mężczyzna nie osiągnął z uwagi na udzielenie pokrzywdzonemu pomocy medycznej. Spowodował jednak u niego obrażenia ciała, które przez biegłych zostały określonego, jako zagrażające życiu - wyjaśnia w rozmowie z lokalnym portalem Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Nastolatek częściowo przyznał się do winy. Zapewnił, że nie działał z zamiarem pozbawienia życia. Aresztowano go na 3 miesiące. Grozi mu dożywocie.