Reklama
Reklama

Kowalewicka: kierowcy firmy Girteka utrudniają życie innym. Auta bez tablic na poboczach, śmieci pod płotami

fot. Paweł Antczak
fot. Paweł Antczak

Pracownicy jednej z firm sąsiadujących z transportowym gigantem mają dosyć.

Zwrócili się do prezydenta Poznania w otwartym liście. - Girteka to wielka firma logistyczna z Litwy. Zatrudnia 15 000 kierowców i posiada 8000 Tirów. Drogie ciężarówki kupuje tysiącami. Latem tego roku wprowadziła się do bazy samochodowej na ul. Kowalewickiej 15 i tak została naszym sąsiadem. Wspólnie używamy kilkądziesiąt metrów należącej do miasta drogi dojazdowej od naszych obiektów do ulicy Kowalewickiej - informuje Paweł Antczak z firmy działającej w sąsiedztwie.

Z relacji firmy wynika, że każdego dnia do Girteki przyjeżdżają kierowcy, głównie ze Wschodu. - Odbierają służbowego tira i musza do niego przenieść swój dobytek z prywatnego samochodu. Potem jadą w długą trasę. Problem polega na tym , ze nie maja gdzie tych przenosin zrobić, bo firma zabrania im wjazdu ich prywatnym samochodem na swój teren, by mogli przeładować swoje bagaże.

Kierowcy mają do tego wykorzystywać np. wózki sklepowe z pobliskiego marketu, które zostawiają później na terenach zielonych. - Nie mają gdzie parkować, więc porzucają swoje samochody w okolicy odkręcając z nich tablice rejestracyjne, bo rzekomo wtedy służby nie mogą takiego samochodu wywieźć. Parkują na krótkiej drodze dojazdowej do ul. Kowalewickiej i czasami odcinają nas od świata - wówczas my sami ręcznie małymi wózkami dowozimy odbiorcom nasze produkty bezpośrednio na ulice.

Zdarza się, że kierowcy koczują przed firmą także w nocy. Wówczas mają tu spożywać alkohol, a swoje potrzeby fizjologiczne załatwiać pod płotami okolicznych firm. Pozostawiają po sobie dużo śmieci. - Rano siadają w tira z logo Girteka i jada hen w Europę.

- Szanowny Panie Prezydencie, Uprzejmie proszę by podległe Panu służby posprzątały teren ze śmieci i butelek po kierowcach. Zlikwidowały koczowisko Girteki i zadbały, by sytuacja się nie powtórzyła - zaapelował przedstawiciel firmy.

Anna Nowaczyk ze Straży Miejskiej przyznaje, że sprawa jest funkcjonariuszom znana. - Na ulicy Kowalewickiej strażnicy miejscy podejmują doraźne interwencje w związku z wykroczeniami dotyczącymi niszczenia zieleni oraz zaśmiecania - tłumaczy. - Z uwagi na brak wprowadzonej organizacji ruchu, nie są podejmowane tam działania związane z nieprawidłowym parkowaniem - dodaje. - Wszelkie uwagi dotyczące nieporządku na tej ulicy zgłaszane są na bieżąco do zarządcy terenu, którym jest Zarząd Dróg Miejskich.

Co na to ZDM? - Ulica Kowalewicka jest drogą wewnętrzną. Rozważamy wprowadzenie tam organizacji ruchu, która umożliwi służbom podejmowanie interwencji wobec kierowców pozostawiających samochody poza jezdnią - zapewnia Agata Kaniewska z Zarządu Dróg Miejskich.

Wiadomo, że firma Girteka za jakiś czas, choć konkretnie nie podano kiedy, wyniesie się z terenu przy ulicy Kowalewickiej. Dokąd? Do Sadów pod Poznaniem, gdzie firma wynajęła teren z fabryką autobusów MAN, którą zamknięto w 2016 roku. Obecnie Girteka przyznaje, że jest jej przykro z powodu całej sytuacji.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

9℃
2℃
Poziom opadów:
4.4 mm
Wiatr do:
23 km
Stan powietrza
PM2.5
8.32 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro