Reklama
Reklama

Grunwald: mieszkańcy bez ogrzewania do połowy października? "Mam w domu 15 stopni"

fot. Czytelniczka
fot. Czytelniczka

Rozpoczął się sezon grzewczy, ale nie wszyscy mogą cieszyć się ciepłymi grzejnikami.

Do naszej redakcji zgłosiła się mieszkanka bloku przy ul. Cześnikowskiej. - Dziś rano w gablotce znalazłam kartkę zamieszczona w załączniku, wynika z niej, że do 22 października nie będę miała dostępu do ogrzewania. Skontaktowałam się z administratorem budynku. Okazało się, że mieszkańcy 21 bloków mają odcięte ogrzewanie ze względu na planowany remont Veolia Energia. Termin tego planowanego remontu został ustalony bez żadnych konsultacji z mieszkańcami czy administracją. Obecne mam w mieszkaniu 15 stopni, nie wyobrażam sobie funkcjonowania w takich warunkach jeszcze miesiąc, zakładam, że temperatury będą coraz niższe. Mieszka tu dużo osób starszych, dla których zakup grzejników na prąd i opłacenie rachunków za ogrzewanie w ten sposób może być poza zasięgiem. Firma Veolia nie udziela żadnych informacji, albo udają, że nie wiedzą o co chodzi, albo odsyłają do osób z administracji budynków. Ludzie są załamani, takie warunki funkcjonowania są po prostu nieludzkie - czytamy w wiadomości.

Podobne informacje dotarły do nas od mieszkańców kilku innych ulic w okolicy.

Agnieszka Nowak z biura komunikacji Veolia Energia Poznań przekazała nam, że obecna sytuacja nie jest wynikiem niewłaściwych działań firmy. - Stosowne umowy dotyczące warunków przyłączenia budynków przy ul. Cześnikowskiej podpisywane były z ich zarządcami w ubiegłym roku i są w nich zawarte wcześniej uzgodnione, przewidywane terminy zakończenia prac inwestycyjnych. Ze strony Veolii działania trwają od lipca tego roku, uwzględniając całą złożoność czynności technicznych - m.in. przebudowę długich odcinków sieci łączących ok. 40 budynków w tamtym rejonie. Trzeba zaznaczyć, że konieczne jest jednoczesne podłączenie do węzła całego rejonu, by uniknąć konieczności wyłączania dostaw dla poszczególnych odbiorców w celu przyłączenia kolejnych - tłumaczyła.

- Termin włączeń - o czym od kilku miesięcy byli i są na bieżąco informowani zarządcy budynków - zależy także od odpowiednich przygotowań po ich stronie: zapewnienia stosownych pomieszczeń, zgłoszenia ich do odbioru i pozytywnego odbioru pomieszczeń przez inspektorów Veolii, a także przygotowania instalacji wewnętrznej w budynku i podłączenia jej do wstawionego przez Veolię węzła ciepłowniczego - dodała Agnieszka Nowak.

W przypadku budynków położonych przy Cześnikowskiej, według stanowiska Veolii, zabrakło dopełnienia wspomnianych warunków (instalacja od strony budynku niepołączona z węzłem lub w ogóle brak takiej instalacji), co sprawia, że ci odbiorcy nie są gotowi do odbioru dostaw ciepła. Firma z kolei zapewnia, że już teraz mogłaby je dostarczyć, zgodnie z podpisaną umową.

- Służby techniczne Veolii dokładają wszelkich starań, by przyspieszyć konieczne działania, aby uruchamiać dostawy ciepła, gdy tylko zarządcy zgłoszą nam gotowość ich części działań inwestycyjnych - zapewniła Agnieszka Nowak.

Na naszych łamach wrócimy jeszcze do tej sprawy.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Przed nami kolejna zimna noc, jest ostrzeżenie meteo
10℃
2℃
Poziom opadów:
8.1 mm
Wiatr do:
22 km
Stan powietrza
PM2.5
10.59 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro